Amerykańska firma MegaBots jest w finalnym etapie prac nad swoim projektem o nazwie Mark 2 - w pełni funkcjonalnym, wielkim robotem sterowanym przez dwóch pilotów znajdujących się wewnątrz maszyny. Posiada on działka, które potrafią wystrzelić ważące ponad kilogram paintballowe kule z prędkością przekraczającą 160 kilometrów na godzinę. Celem przedsiębiorstwa jest stworzenie w najbliższej przyszłości sportowej ligi walczących robotów.
Na pewno świetną promocją byłby taki właśnie pojedynek z maszyną, którą skonstruowali Japończycy z firmy Suidobashi Heavy Industry. Ich mech zwie się Kuratas sterowany jest przez jedną osobę i jest już dostępny na rynku od 2012 roku. Amerykanie rzucili więc wyzwanie swoim przyszłym przeciwnikom:[video-browser playlist="722649" suggest=""]
Po niecałym tygodniu od opublikowania powyższego filmiku, Japończycy odpowiedzieli swoim własnym, w którym prezes firmy z Kraju Kwitnącej Wiśni nabija nieco się z amerykańskiej maszyny i przyjmuje wyzwanie.
Czytaj także: „Robopocalypse” – szkice koncepcyjne z niedoszłego filmu Stevena SpielbergaKogoro Kurata stwierdził, że nie może pozwolić, aby inne państwo zwyciężyło w takim starciu, bo przecież wielkie roboty są ważną częścią japońskiej kultury. Wystarczy wspomnieć o takich anime jak "Gundam" czy "Evangelion" albo bardzo popularnej kreskówce pt. "Voltron". Ostatnio oczywiście podziwialiśmy walczące olbrzymy w hollywoodzkiej superprodukcji "Pacific Rim".
[video-browser playlist="722653" suggest=""]
Zapewne obie firmy niedługo poinformują o szczegółach konfrontacji. Jak widzieliście powyżej, przedstawiciele MegaBots zaproponowali, aby odbyła się ona za rok, a w tym czasie firmy mają wprowadzić odpowiednie modyfikacje i przygotować mechy do walki.