W lesie dziś nie zaśnie nikt 2 to sequel popularnego polskiego slashera od Netflixa. Obraz trafił do oferty platformy w październiku. W produkcji pojawia się wątek żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. W filmie są to bracia, którzy zostają przedstawieni jako panowie z brzuszkiem, którzy piją piwo w domu, na ścianie którego widnieje swastyka. W kolejnych scenach wypadają na zwykłych nieudaczników, którzy nie potrafią nawet posługiwać się bronią. WOT to jedna z wizytówek Prawa i Sprawiedliwości. Formacja została stworzona za rządów partii. Posłom PiS, Janowi Mosińskiemu i Robertowi Telusowi nie spodobał się sposób przedstawienia członków WOT w produkcji i postanowili skrytykować go w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Netflix
+5 więcej
Mosiński o projekcie wypowiedział się następująco:
To niebywały skandal. Widocznie komuś się pomieszało w głowach. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej mają swój godny udział w tym co działo się w czasie pandemii, ale również obecnie na granicy polsko-białoruskiej. Tego typu sceny obrażają. To dalsze plucie na mundur żołnierza polskiego. Na to nie można pozwolić. Nie wiem czy ktoś będzie podejmował jakieś kroki prawne wobec tego filmu na tej platformie streamingowej. My nie pozwalamy, aby opluwać mundur żołnierza polskiego, ani opluwaniu idei, która towarzyszy funkcjonowaniu Wojsk Obrony Terytorialnej.
Natomiast poseł Telus stwierdził:
Jeżeli krytykują naszych „terytorialsów”, to próbują uderzyć i wyśmiać to, co jest dobre. Nie wolno pozwalać, aby kpiono z naszego żołnierza. „Terytorialsi” pokazali w ostatnim czasie, że są potrzebni, pożyteczni. Angażują się w bardzo wiele działań przy okazji koronawirusa i obrony granicy wschodniej. Jeżeli ktokolwiek próbuje kpić z naszego munduru, powinien być za to potępiony.
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj