Firma ubezpieczeniowa Fireman's Fund Insurance złożyła w czwartek, 1 lipca, w sądzie w Los Angeles pozew przeciwko Walt Disney Company, który opiewa na kwotę 10 mln dolarów. W 2020 roku Disney zgłosił się do spółki o przedstawienie dodatkowych kosztów ubezpieczenia pracowników w trakcie drugiej fali koronawirusa. Na podstawie lektury polisy z Disneyem zawartej w październiku 2019 roku ubezpieczyciel twierdzi wprost, że nie otrzymał pieniędzy za ten okres za koszty związane z pandemią. Wobec tego firma postanowiła walczyć o pieniądze w sądzie. Dodatkowe koszty ubezpieczenia wynikały z tego, że różne jurysdykcje nakładały wymagania, w tym na przykład częste testowanie i kwarantannę obsady i ekipy w przypadku narażenia na zakażenie koronawirusem. Ograniczenia doprowadziły do ​​większej liczby przestojów, większych wydatków i większej liczby roszczeń wobec ubezpieczyciela.
Disney
Jak twierdzi Deadline podobno obydwie strony są bliskie porozumienia w sprawie „roszczeń pierwszej fali”. Jednak firmy nie mogą dogadać się z resztą kosztów i jaka klauzula w polisie odnosi się do danej sprawy. Na przykład Fireman's Fund Insurance twierdzi, że ochrona bezpośredniego zagrożenia niebezpieczeństwem nie ma zastosowania, ponieważ zagrożenie pandemią nie jest już nieuchronne. Z tego wynika, że to nie pandemia jest zagrożeniem, a bezpośrednie ryzyko infekcji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj