W zeszłym tygodniu Tom Felton (odtwórca roli Draco Malfoya w filmach z serii Harry Potter), wziął udział w akcji promującej atrakcję The Making of Harry Potter w Londynie. Aktor udzielił wywiadów, między innymi reporterowi Sky News, który zapytał Feltona o J.K. Rowling, która spotkała się z krytyką ze strony fanów po jej wypowiedziach o osobach trans. Gdy padło pytanie o nieobecność autorki w wydarzeniach związanych z serią filmową, zewnętrzny dyrektor PR (nie jest pracownikiem studia), wtrącił się i powiedział: "proszę o następne pytanie".
Kiedy Sky News zapytał później zewnętrzny oddział PR, dlaczego pytanie ich dziennikarza zostało przerwane, otrzymali odpowiedź e-mail z informacją: "J.K. Rowling nie jest powiązana z Warnerem ani Tomem Feltonem, zespół uznał, że nie powinna być elementem dyskusji".
Do sprawy odniosło się teraz studio Warner Bros. W specjalnym oświadczeniu wyznali, że od wielu lat cieszą się "satysfakcjonującą współpracą z J.K. Rowling".
Wielu komentujących uznało to za kolejnego gola do własnej bramki Warner Bros. Przypomnijmy, że ostatnio pojawiły się doniesienia, że studio wznawia prezentowanie swoich treści w Rosji, a teraz chwali współpracę z krytykowaną autorką HP. Internauci zauważają, że po dobrej serii decyzji nowego szefa WB, Davida Zaslava, przyszła pora na passę fatalnych decyzji. Co o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach.