Z doniesień amerykańskich portali popkulturowych wynika, że ostatni odcinek serialu Watchmen wywrócił ekranowy świat do góry nogami - nie dość, że jedna z postaci doczekała się głośno komentowanego procesu, to jeszcze w opowieści pojawił się zupełnie nieoczekiwany (przynajmniej w kontekście poprzednich odsłon serii) gość. Co więcej, odcinek ten kończy się zaskakującym cliffhangerem, która ma "zwalić fanów z nóg", a jednocześnie zawierać w sobie konotacje religijne czy parareligijne, które od kilku tygodni nakreślał pomysłodawca opowieści, Damon Lindelof. Przypomnijmy, że produkcję macie okazję oglądać na antenie HBO i w platformie HBO GO.  Tymczasem w sieci zadebiutował zwiastun kolejnej odsłony serii, zatytułowanej dość wymownie Przychodzi bóg do baru. Uderza jej enigmatyczny opis, ograniczający się do tylko jednego zdania: 
Każda miłość ma swoją historię.
Zobaczcie materiał: A God Walks into a Bar zadebiutuje na antenie HBO 9 grudnia. Tydzień później na widzów czekać będzie ostatnia odsłona 1. sezonu Watchmen, zatytułowana See How They Fly
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj