Właśnie zakończyły się zdjęcia do kolejnego filmu ze stajni East Pictures, jednej z nielicznych polskich spółek producenckich, których akcje można znaleźć na giełdzie. Producentem wykonawczym obrazu jest dom produkcyjny FlyFilm.
fot. Szymon Kaczmarczyk
"4:13 do Katowic" to 25-minutowy film akcji, opowiadający historię mężczyzny, który w akcie zemsty planuje zabić człowieka. Jednak aby poznać odpowiedź na pytanie: o czym dokładnie będzie film? widzowie będą musieli poczekać do premiery. Ze względu na krótki metraż producenci nie chcą ujawniać fabuły.
Wiadomo jedynie, że główny bohater, grany przez Roberta Więckiewicza, wyrusza w szaleńczy pościg próbując dokonać rzeczy prawie niemożliwej. Kogo lub co próbuje dogonić? Za jaką krzywdę i na kim chce się zemścić? Odpowiedzi w kinach już wkrótce.
fot. Szymon Kaczmarczyk
Zdjęcia do "4:13 do Katowic" rozpoczęły się pod koniec maja na Śląsku, czyli w rodzinnych stronach twórców produkcji. W czasie okresu zdjęciowego ekipa filmowa pojawiła się w czterech miastach: w Katowicach, Jaworznie, Chorzowie i Wrocławiu.
Twórcami filmu są młodzi, pełni wigoru i z dużą ilością nowych pomysłów filmowcy. Reżyser i scenarzysta Andrzej Stopa (absolwent katowickiego WRiTv) oraz Piotr Kalkowski (operator i stereograf) uznali, że świat filmu nie wykorzystuje w pełni dramaturgicznych możliwości technologii 3D i postanowili zrealizować swoją wizję filmu w tej technice. Według nich efekt głębi uzyskany w 3D może służyć jako element wyrażający emocje bohaterów, zwiększający napięcie i budujący nastrój filmu.
fot. Szymon Kaczmarczyk
3D jest tak istotne dla opowiadanej przez nich historii, że film będzie wyświetlany jedynie w tej technologii. Według twórców projekcja obrazu w 2D byłaby porównywalna do oglądania kolorowego filmu na czarno-białym telewizorze.
Zaplanowane są natomiast projekcje w kinach z systemem 5D, które oprócz obrazu 3D i dźwięku przestrzennego oferują dodatkowe możliwości oddziaływania na zmysły widzów. Oznacza to cały szereg efektów, które wciągną widza głęboko w akcję. Na przykład podczas pościgu będzie można poczuć podmuch wiatru na twarzy, deszcz czy drgania pędzącego samochodu. Wszystko po to, aby widz mógł wcielić się w rolę bohatera filmu. Standardowo produkcje wyświetlane w kinach 5D mają długość około 15 minut, stąd decyzja o nietypowej 25 minutowej wersji "4:13 do Katowic".
Pierwszym dystrybutorem obrazu będzie spółka Kino 5D Polska, posiadająca sieć kin Extreme 5D w całej Polsce. Współpraca ta jest pierwszą europejską próbą stworzenia nowego gatunku filmowego realizowanego wyłącznie z myślą o technologii 5D. Dotychczasowe projekcje na tego typu ekranach były jedynie symulatorami rzeczywistości pozbawionymi fabuły, akcji czy aktorów z pierwszych stron gazet. "4:13 do Katowic" to pierwszy aktorski film akcji zrealizowany z myślą o dystrybucji w kinach 5D oferujący widzom możliwość znalezienia się w samym sercu wydarzeń i zostania aktywnym uczestnikiem seansu filmowego.
Premiera filmu planowana jest na przełomie sierpnia i września, dlatego też można mówić, iż "4:13 do Katowic" jest pierwszym polskim filmem w 3D. Premiera trójwymiarowej "Bitwy warszawskiej 1920" Jerzego Hoffmana zaplanowana została na październik.
Więcej informacji na temat pierwszego polskiego thrillera 3D, na stronie filmu: www.413dokatowic.pl
***
Andrzej Stopa - scenarzysta i reżyser. Ukończył reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Na studiach napisał i wyreżyserował m.in. nagradzane na festiwalach etiudy LUCKY STRIKE oraz MARYSIA I DZIDEK. Jest laureatem nagrody KODAKA za najlepszy studencki film reklamowy. Od dawna zainteresowany nowymi mediami i nowatorskimi sposobami na rozwój języka filmu (stworzył serial internetowy POCHYTANI, natomiast pracę magisterską poświęcił przyszłości fabuły filmowej w świecie gier komputerowych). Reżyseruje również reklamy i seriale telewizyjne.
Piotr Kalkowski - operator filmowy i stereograf. Absolwent Camerimage Film School w Toruniu. Jest autorem zdjęć wielu reklam i teledysków, ale jego głównym zajęciem od dwóch lat są badania i eksperymenty związana z technologią 3D, które częściowo prowadził wraz z Instytutem Informatyki Teoretycznej i Stosowanej PAN w Gliwicach. W 2009 r. razem z Andrzejem Stopą założył grupę filmową FlyFilm, dedykowaną użyciu nowych mediów i wykorzystaniu nowoczesnych technologii w filmie.