Czasami mieliśmy pytania do Jeba, a on był bardzo otwarty na rozmowy z nami o naszych postaciach. Pytałem: "Jak to działa w tym odcinku?". A potem on mówił: "Cóż, w trzecim sezonie wydarzy się to lub tamto". Tak było od 1. sezonu i było bardzo przydatne dla nas jako aktorów, mając ten ogromny widok z lotu ptaka na to, co stanie się w serialu i dokąd zmierzają te postacie. Oznacza to, że czasami nie trzeba się spieszyć, aby tam dotrzeć, ponieważ masz na to dużo czasu.
Wikingowie: Walhalla zostali rozplanowani na trzy sezony, ale showrunner przyznał, że myśli już o kolejny trzech. Rozpatruje je jako jeden "blok" z przeplatającą się narracją w celu opowiedzenia jednej wielkiej historii.
Rozmawialiśmy o pierwszym, drugim i trzecim [sezonie] jako swego rodzaju bloku, a potem, miejmy nadzieję, że uda nam się przejść do czwartego, piątego i szóstego, ponieważ historia jest… Myślę, że przekonacie się o tym, gdy zobaczycie 2. i 3. sezon. To prawie jak powieść, która rozwija poszczególne postacie i ma te wspaniałe przeskoki w czasie. I jak na wielką, świetną powieść przystało ma kilka historii, które spowalniają rzeczy, czego tak naprawdę nie czuć. Są jak motywy przewodnie, których tak naprawdę nie dostrzegasz, ale nagle stają się odczuwalne.
Serial nie dostał jeszcze zamówienia na kolejne sezony, ale Stuart powiedział, że jeśli dostanie szansę to będzie chciał nakręcić kontynuację w trzyczęściowym formacie, tak jak w przypadku pierwszych serii. Uważa, że wtedy osiągnie lepszy efekt. Natomiast, jeśli otrzymałby tylko jeden sezon na zakończenie historii to zrobi, co będzie musiał.
Wikingowie: Walhalla - zdjęcie z 2. sezonu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj