Zamieszanie wokół filmu X-Men Geneza: Wolverine trwa nadal. W piątek, dziennikarz Fox News, Roger Friedman zrobił coś, czego chyba nikt w całej historii dziennikarstwa dotychczas nie zrobił – zamieścił recenzję NIELEGALNEJ kopii filmu X-Men Geneza: Wolverine i do tego zachęcał wszystkich czytelników, aby zrobili to samo co on, czyli nie poszli do kina, tylko ściągnęli kopie z Internetu.

Reakcja studia Fox i redakcji wiadomości była natychmiastowa. Pojawiło się oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się, że Friedman został zwolniony za swój haniebny czyn. Tylko czy to była prawda? Czy mydlenie oczu amerykańskiej i światowej publiki?

Otóż dziś wyszło na jaw, jak to Roger Friedman w rozmowie z Variety twierdzi, że go nie zwolnili i dalej kontynuuje swoją pracę, tak jak to czynił dotychczas. Fox News teraz wydaje się, jakby wycofywało się z sobotniego oświadczenia, próbując tuszować sprawę.

"Jest to wewnętrzna sprawa redakcji i na razie jej nie będziemy komentować."

Zatem piractwo jest legalne, jak robił to znany dziennikarz wielkiej sieci wiadomości? Dość dziwne zachowanie studia i Fox News, nie sądzicie?

Ponadto, sam Gavin Hood wypowiedział się na temat jego domniemanych walk z Tomem Rothmanem ze studia Fox. Twierdził, że była to tylko żywiołowa dyskusja i żadnych ostrych starć nie było. Tylko, jeśli wbrew wstępnym wnioskom, jakoby reżyser rozumiał postać Wolverine’a i jaki film robi, obraz okaże się klapą, kogo będą winić?

Reżysera? Czy może Toma Rothmana, który znany jest z tego, że psuje filmy, ponieważ ważniejsze są zyski, niż ostateczny efekt w postaci dobrego filmu?

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj