YouTube postanowił odciąć część partnerów biznesowych od przestrzeni reklamowej na stronie głównej serwisu. Wszystko po to, aby poprawić nasz komfort korzystania z platformy.
Zespół Google Ads odpowiedzialny za zarządzanie reklamami w YouTubie ograniczy dostęp do najbardziej atrakcyjnej przestrzeni reklamowej. Zgodnie z zaktualizowanym anglojęzycznym regulaminem baner na stronie głównej (tzw. Masthead) nie będzie mógł wyświetlać treści powiązanych z polityką, napojami alkoholowymi, lekami na receptę oraz hazardem.
W komentarzu dla serwisu
The Verge przedstawiciele Google poinformowali, że ta decyzja ma wpłynąć na poprawę komfortu korzystana z platformy. Masthead jest bowiem jednym z najbardziej pożądanych oraz efektywnych nośników reklamowych w serwisie, który może zauważalnie zwiększyć zasięg kampanii promocyjnych. Wraz z wdrożeniem nowego regulaminu treści budzące największe emocje nie trafią na ten baner. Dzięki temu nie będą wywierać nadmiernego wpływu na odbiorców.
Nie po raz pierwszy Google pochyla się nad problematyką kontrowersyjnych reklam. Już w 2020 roku korporacja wdrożyła testową funkcję ograniczenia widoczności reklam alkoholu oraz produktów hazardowych. To kolejny krok na drodze do uporządkowania tego rynku.
W tym miejscu warto także wspomnieć o planach na odcięcie Chrome’a od klasycznych narzędzi reklamy internetowej. Amerykańska korporacja zapowiedziała, że do 2022 roku z przeglądarki zostanie usunięta funkcja obsługi ciasteczek reklamowych. A co za tym idzie, agencje nie będą w stanie personalizować swoich materiałów pod konkretnego klienta. Zamiast tego Google wdroży mechanizm grupowej personalizacji treści, aby zwiększyć naszą anonimowość w sieci.
Za kilkanaście miesięcy przekonamy się, czy takie szeroko zakrojone zmiany faktycznie poprawią nasz komfort korzystania z sieci.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h