Zabójca to thriller psychologiczny w reżyserii Davida Finchera. Było to więcej efektów komputerowych, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
David Fincher nie kręci efektownych hollywoodzkich superprodukcji opartych na CGI, ale pomimo jest znany z tego, że w jego filmach często wykorzystywane są efekty komputerowe. Nikt jednak nigdy nie wie, w jakich scenach można je zobaczyć. Nie inaczej jest w najnowszym hicie
Zabójca, który Fincher stworzył dla platformy streamingowej Netflix.
Zabójca - kulisy sceny
Widzimy tutaj scenę, w której postać zabójcy granej przez Michaela Fassbendera ucieka po akcji na skuterze. Okazuje się, że... nie ma tu ani Michaela Fassbendera, ani skutera, ani kogokolwiek, kto by na nim jeździł. To co widzimy na ekranie to w 100% efekt komputerowy. Nawet zbliżenia na twarz Fassbendera w kasku to fotorealistyczne CGI. Zobaczcie kulisy, w których spec od VFX tłumaczy, jak to zrobili.
Katastrofalne pudło sprawia, że zabójca musi stoczyć walkę ze zleceniodawcami i z samym sobą w międzynarodowej obławie, w której — jak utrzymuje — nie ma nic osobistego.
Michael Fassbender oraz Tilda Swinton grają główne role. W obsadzie są także Kerry O'Malley jako Dolores, Charles Parnell jako Hodges oraz Sophie Charlotte i Arliss Howard. Scenariusz napisał Andrew Kevin Walker w oparciu o powieść graficzną pod tym samym tytułem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h