Grupa filmowców zebrała 78 tysięcy dolarów od zwykłych ludzi na nakręcenie swojej produkcji. Problem polega na tym, że pieniądze te wydano w naprawdę osobliwym stylu. Poznajcie szczegóły.
Grupa komików, FND Films, od 2014 roku zebrała blisko 78 tysięcy dolarów na nakręcenie swojego filmu. Sukces był tym większy, że w sieci znalazł się wyłącznie tytuł nadchodzącej produkcji:
It's All Good. Od tego czasu twórcy kompletnie przestali jednak informować o swoim projekcie, a na swoich kontach na portalach społecznościowych wrzucali rozmaite zdjęcia - popijając szampana na jachcie, jeżdżąc po mieście limuzyną czy dokumentując swoją wycieczkę do Włoch.
Grupa FND ogłosiła nawet swego czasu, że film nie powstanie z uwagi na "rzeczy znajdujące się poza kontrolą", a wywiadzie dla stacji Fox News jej członkowie wyznali, że pieniądze skończyły im się właściwie od razu po rozpoczęciu produkcji. Rozwścieczeni darczyńcy zaczęli jednak atakować w Internecie komików, przez co ci zapewnili, że w jakiś sposób postarają się wynagrodzić to, co się stało.
Ostatecznie FND nakręciła produkcję o tym, jak... grupa filmowców nie robi filmu, a zebrane pieniądze przeznacza na wszystko poza pracą na planie. Komicy wcielili się w role samych siebie. Oto zwiastun:
Czytaj także: Luke Cage - recenzja przedpremierowa
It's All Good ma mieć premierę 21 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h