Reżyser Edward Zwick ("Opór") stanie za kamerą filmu pt. "In the Heart of the Sea", która opiera się na prawdziwej historii poławiaczy wielorybów z XIX-wiecznego statku "Essex". Obraz powstanie dla studia New Regency i Fox. Podczas jednej z wypraw w roku 1820 statek zostaje zatopiony przez jednego z samców. Blisko 20-osobowa załoga uratowała się dzięki szalupom ratunkowym, które umożliwiły im dostanie się na pobliską wyspę Hendersona. Po tygodniowym pobycie na wyspie wyczerpały się wszystkie zasoby wody i jedzenia. Podjęto decyzję wyprawy w morze gdzie spodziewano się szybkiego ratunku. Trójka marynarzy nie chciała jednak opuścić wyspy i na niej pozostała.
Podczas pobytu na morzu w szalupach ratunkowych marynarze musieli pić własny mocz i jeść martwych towarzyszy. W momencie, kiedy ludzie przestali umierać ciągnęli losy, kto zostanie zabity. Wkrótce zostali, uratowani jednak przeżyło tylko 5 ludzi. Po kilku dniach ratownicy trafili na wyspę Hendersona gdzie znaleziono ledwo żywych marynarzy, którzy pozostali na niej.

To właśnie historia członków załogi "Essex" była inspiracją do napisania "Moby Dicka". Co ciekawe w tym roku rusza produkcja z ekranizacją tej książki w reżyserii Timura Bekmambetova. Czy oba będą ze sobą konkurować? Ciężko dziś powiedzieć. Wiadomo jednak, że produkcja "In the Heart of the Sea" ruszy szybciej, bowiem praca na planie ma rozpocząć się w połowie tego roku.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj