W 1920 roku ukazał się pierwsza powieść Agaty Christie, Tajemnicza historia w Styles. Setną rocznicę tego wydarzenia uczciło wydawnictwo Egmont, wydając trzy komiksy z adaptacjami książek pisarki nazywanej „królową zbrodni”.
O skali fenomenu
Agathy Christie niech zaświadczą liczby. Jej książki na całym świecie ukazały się w niebotycznym nakładzie ponad dwóch miliardów egzemplarzy, dzięki czemu wielka dama kryminału nosi również tytuł najlepiej sprzedającej się autorki wszech czasów. Najbardziej znanym bohaterem stworzonym przez Christie jest oczywiście detektyw Herkules Poirot, którego zresztą uznawała za nieznośnego, a najbardziej lubianą przez czytelników bohaterką jest Miss Marple, starsza pani z angielskiego miasteczka zajmująca się rozwiązywaniem kryminalnych zagadek.
Ta dwójka bohaterów musiała rzecz jasna znaleźć się w wydanych przez Egmont rocznicowych komiksach, ale mamy tu też rodzynek w postaci cyklu o Beresfordach. Tommy i Tuppence to jedni z najbardziej ulubionych bohaterów pisarki, którzy pojawili się już w jej drugiej powieści,
Tajemniczy przeciwnik, i właśnie adaptację tej powieści możemy przeczytać w jednym z trzech wydanych komiksów. Pozostałe dwie to już absolutna klasyka, czyli
Morderstwo w Orient Expressie z Herkulesem Poirotem i
Noc w bibliotece z Miss Marple.
Twórczość Agatha Christie rzecz jasna nie okupuje już w dzisiejszych czasach szczytów list bestsellerów i zapewne dla wielu współczesnych czytelników jest pisarką okrytą nimbem klasyki, który może nieco odstraszać osoby spragnione mocnych wrażeń. Jednakże wystarczy lektura tych trzech komiksowych adaptacji, by uświadomić sobie dwie rzeczy. Po pierwsze, te historie w ogóle się nie zestarzały i potrafią wzbudzić duże emocje. Po drugie ich lektura pomoże w zrozumieniu, jak wielki wpływ odcisnęła autorka na praktycznie wszystkich późniejszych twórcach kryminału, którzy, być może nawet czasem nie zdając sobie sprawy, naśladują bądź reinterpretują jej formalne i fabularne rozwiązania. Agatha Christie potrafiła tak umiejętnie gmatwać fabułę, mylić tropy i podawać czytelnikom zaskakujące rozwiązania, nie wyzbywając się przy tym formalnej elegancji, że właściwie dzisiejszych mistrzów kryminału można śmiało nazywać jej mniejszymi lub większymi naśladowcami. I będzie to dla nich nobilitacją, a nie żadną ujmą.
Można zatem zapytać, po co nam komiksy, skoro książki są wciąż dostępne w bibliotekach, filmy i seriale można złapać czasem w telewizji lub w serwisach VOD. Ten, kto zna książki Christie, raczej po komiks nie sięgnie, chyba że jedynie z ciekawości, jak wypada taka adaptacja. Ciekawość może poczuć także czytelnik, któremu literatura Agathy Christie jest obca, a dzięki lekturze komiksu może w krótkim czasie sprawdzić, czy jest targetem tych klasycznych, kryminalnych historii. Chociaż trudno sobie wyobrazić, by kulturalny człowiek nie znał fabuły chyba najbardziej znanego dzieła Agathy Christie, czyli
Morderstwa w Orient Ekspressie, które nie tak znowu dawno gościło na ekranach kin w formie ekranizacji dokonanej przez Kennetha Branagha. Jeśli jednak tacy się znajdą, to komiks może być idealnym medium, by posmakować popularnych fabuł królowej kryminału. Zwłaszcza że ta komiksowa, rocznicowa seria przyciąga wzrok już samą formą wydania.
Dostajemy trzy okładki utrzymane co prawda w odmiennej stylistyce graficznej, jednak powiązane wspólnym logo z podpisem Christie, będącym zastrzeżonym znakiem towarowym, jak i samym liternictwem poszczególnych tytułów. Ten kontrast i jednocześnie powiązanie daje nam pewne wyobrażenie o potencjalnej różnorodności i rzeczywiście, po lekturze wszystkich fabuł daje znać o sobie nieszablonowy, szeroki wachlarz kryminalnych konstrukcji pisarki. Owszem, w każdym z komiksów obcujemy z zagadką do rozwiązania, ale dzięki różnym perspektywom bohaterów zagadkę tę rozwiązujących, widzimy że proza Christie daleka była od powtarzalności w sferze fabularnych schematów.
Morderstwo w Orient Expressie, jak podpowiada sam tytuł, traktuje o zbrodni dokonanej w luksusowym, dalekobieżnym pociągu, który na dodatek w pewnym momencie zatrzymuje się w szczerym polu odcięty od świata przez potężną, śnieżną zaspę, a podróżujący nim detektyw Poirot ma do rozwiązania być może najbardziej zagadkową zbrodnię w swojej karierze. W
Nocy w bibliotece dwaj detektywi prowadzą śledztwo w sprawie ciała martwej kobiety znalezionego w wielkim domu w tytułowej bibliotece, a im dalej w las, tym śledztwo jest bardziej skomplikowane i jedyną osobą, która jest w stanie sobie z nim poradzić, jest oczywiście niezawodna Miss Marple. Zaś
Tajemniczy przeciwnik to bardziej powieść szpiegowska niż klasyczny kryminał. Jej urok tkwi w postaciach pary bohaterów, którzy trochę na własne życzenia, a trochę w wyniku zbiegu okoliczności wplątują się w międzynarodową aferę, prawie do końca nie zdając sobie sprawy, kto stoi za jej kulisami.
Po tych fabułach nie oczekujmy w komiksie formalnych eksperymentów, twórcy odpowiedzialni za poszczególne tytuły podeszli do tematu w klasyczny sposób. Mamy zatem we wszystkich przypadkach realistyczną kreskę, przypominającą tę z komiksów ze scenariuszami
Jeana Van Hamme’a, jak
Władcy Chmielu czy
Lady S.. Najbardziej klimatycznie wypada w tym zestawie
Morderstwo w Orient Ekspressie, w którym znajdziemy najmniej jaskrawych barw, piękne obrazy zimy i charakterystyczne oblicza bohaterów, na czele z samym Poirot. Rysunki w
Tajemniczym przeciwniku wypadają miejscami zbyt naiwnie, ale być może twórcy w ten sposób chcieli uwydatnić pewną bezpretensjonalność w podejściu tak do fabuły, jak i postaci w jednej z pierwszych powieści Christie. Zaś najbardziej klasycznie wypada wnętrze
Nocy w bibliotece, która jednocześnie, jakby dla kontrastu, ma najbardziej ekspresyjną i charakterystyczną okładkę.
Zapewne dla purystów i wielbicieli Agathy Christie komiksowe adaptacje będą mogły wydać się, jak to adaptacje, uproszczone i porzucające niektóre wątki, bądź nieoddające w pełni eleganckiego stylu pisarki. Jednak udała się w nich rzecz najważniejsza, czyli oddanie uniwersalnego charakteru opowieści “królowej zbrodni”. Patrząc na te klasyczne fabuły, mamy odczucie, że w tej materii nic się nie zmieniło. Ludźmi kierują te same żądze, a rozwiązania skomplikowanych zagadek okazują się koniec końców proste, bo zazwyczaj proste są motywy tych, którzy stoją za zbrodnią - zemsta, chęć zysku, pragnienie władzy. Te oczywiste odpowiedzi daje nam Agatha Christie w swych świadomie pokomplikowanych fabułach, pokomplikowanych dla satysfakcji czytelnika, ale na szczęście pozbawionych nieprzekonywujących rozwiązań. A co najważniejsze, dających okazję do odrobiny refleksji nad mrocznymi, ludzkimi przypadłościami i nierzadko posiadających drugie dno, jak jest to znakomicie zobrazowane na ostatnich kadrach
Nocy w bibliotece. I dla przeżycia takich właśnie momentów, warto sięgnąć po komiksowe adaptacje powieści Agathy Christie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h