Urodzona w Austin, w stanie Teksas, w rodzinie budowniczego i badaczki internetowej, Amber uwielbiała polować, łowić ryby i jeździć na kampingi wraz z ojcem. Uczęszczała do prestiżowej katolickiej szkoły, ale jak dziś przyznaje - nie czuła się w niej zbyt dobrze. Nie potrafiąc znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami, nie poszła nawet na swoją studniówkę. Tę pustkę wypełniła podążaniem za swoją największą pasją - aktorstwem. Dzięki licealnemu kółku teatralnemu wystąpiła w lokalnych reklamach i kampaniach promocyjnych. Fascynacja aktorstwem i greckim teatrem, o którym namiętnie czytała, sprawiła, że ostatecznie prawie w ogóle przestała chodzić na zajęcia - wszystkie oprócz wspomnianego kółka. W wieku 16 lat straciła swoją najlepsza przyjaciółkę, która zginęła w niefortunnym wypadku samochodowym. To był wystarczający duży impuls, by Amber w końcu porzuciła nielubianą szkołę i odmieniła swoje życie.
[image-browser playlist="606142" suggest=""]©2008 Allure
Wyjechała do Nowego Jorku, gdzie zaczęła karierę jako modelka, ale nie spodobała się ostatecznie ta droga życiowa i szybko ją porzuciła. "Do modelingu nie potrzeba w ogóle talentu. Aktorstwa za to ma jakąś wartość" - mówi dziś Heard. Szybko znów zmieniła miejsce zamieszkania, pewna już tego, co chce robić - grać. Stąd przeniosła się do centrum Hollywood - Los Angeles. Zaczęła jak to zwykle bywa od pojedycznych występów w serialach telewizyjnych - jako Liz pojawiła się w "Jack & Bobby" i jako Riley w "The Mountain". Sprawne oko mogło ją też wychwycić w "Życiu na fali", gdzie pojawiła się na chwilę w roli sprzedawczyni.
Jej filmowy debiut to występ w "Światłach stadionów" z 2004 roku, gdzie wcieliła się w postać drugoplanową o imieniu Maria. Potem nadszedł czas częstszych, ale wciąż małych ról - i tak Amber Heard można było zobaczyć w niezależnej produkcji horrorze "sideFX", komedii z Jasonem Lee pt. "Śmiertelnie sexowna" oraz dramacie "Price to Pay". Pierwsza większa rola, choć wciąż nie główna to "Daleka północ", gdzie wcieliła się młodą Josey (której dorosłą wersję grała Charlize Theron). Nie zabrakło także stereotypowej roli głupiej nastolatki, którą przyszło odegrać Amber w 2006 roku w produkcji "Alpha Dog". Aktorka dobrze pamięta tę rolę, bo choć postać tę trudno nazwać wielowymiarową, była to osoba zupełnie inna, niż ona kiedy była jeszcze w szkole.
[image-browser playlist="606143" suggest=""]©2008 Austin
Po gościnnym występie w Kryminalnych zagadkach przyszła pora na pierwszą główną rolę telewizyjną w życiu Heard - stacja The CW obsadziła ją w swoim nowym serialu pt. Tajemnicach Palm Springs. W produkcji tej Amber zagrała enigmatyczną, ale i lekkoduszną Gretę Matthews, która straciła niedawno matkę i swojego chłopaka i zaprzyjaźnia się z serialowym czarnych charakterem, Eddiem Nolanem. Pomimo tego, że aktorka właściwie nie przepadała za telewizją, granie Grety sprawiało jej przyjemność - jej sytuacja w prawdziwym życiu w tym wieku była bardzo podobna. Serial miał być przebojem lata na antenie The CW, ostatecznie jednak stał się porażką pod względem oglądalności i zdecydowano się skrócić pierwszą serią produkcji z 13 zapowiadanych do jedynie 8 odcinków.
Kariera Heard ruszyła już jednak z kopyta. W 2006 roku zagrała główną rolę w horrorze "Wszyscy kochają Mandy Lane" i choć przeciętny w dużej mierze slasher nie odniósł wielkiego sukcesu, aktorka na stole miała już cały tuzin innych ofert. Judd Apatow zatrudnił ją do swojego "Boskiego chilloutu", gdzie pojawiła się obok Jamesa Franco i Setha Rogena, a niedługo później wystąpiła w dramacie bokserskim "Po prostu walcz". Oba filmy całkiem nieźle poradziły sobie w box office, skutecznie gruntując pozycję Heard jako gwiazdy Hollywood.
[image-browser playlist="606144" suggest=""]©2011 AmberHeardOfficial.com
Na chwilę znów zawitała na mały ekran, kiedy podjęła się drobnej roli w jednym z odcinków serialu stacji Showtime pt. Californication. Potem przyszedł czas na "Informers", które ostatecznie okazało się klapą finansową, jak i porażką w oczach krytyków. Amber kontynuowała swoją karierę, nie zwalniając tempa i jeszcze w 2009 roku pojawiła się w czterach innych filmach - przeciętym "Ojczymie", oryginalnej czarnej komedii "ExTerminators", "Niedościgłych Jonesach" z Davidem Duchovnym oraz finansowym hicie "Zombieland". Horrory i thrillery były zresztą specjalnością Heard - rok później pojawiła się w dwóch kolejnych, "I zapadła ciemność" oraz "Oddziale" legendarnego Johna Carpentera.
Rok 2011 był chyba jednym z najbardziej udanych w życiu Heard. Co prawda jej - szumnie reklamowane - The Playboy Club zdjęto z anteny po trzech odcinkach, ale wszyscy krytycy byli zgodni, że to ona była najmocniejszym punktem tej produkcji. Na dużym ekranie pojawiła się w dwóch produkcjach - "Piekielnej zemście" z Nicholasem Cagem i "Dzienniku zakrapianym rumem" u boku Johnny'ego Deppa. W castingach do tej ostatniej pokonała ponoć Keirę Knightly i Scarlett Johansson!
[image-browser playlist="606145" suggest=""]©2009 Sundance Film Festival
W życiu prywatnym Heard nie jest skandalistką, choć prowadzi dosyć intensywne, gwiazdorskie przecież życie. W wywiadach mówi, że raczej stroni od alkoholu, by utrzymać linię. Dodatkowo wtedy nie mogłaby prowadzić swoich wspaniałych samochodów - aktorka słynie z miłości do muscle carów, a obecnie jeździ Fordem Mustangiem z 1968 roku. W roku 2010 udało się jej natomiast odrobinę zaszokować hollywoodzką społeczność (i światową zresztą też), wyznając że jest homoseksualistką. Do dziś jej partnerką jest bowiem hawajska artystka Tasya van Ree.
Popularność Amber Heard rośnie z roku na rok i wydaje się, że to dopiero początek jej wielkiej kariery. Czy w 2012 jej gwiazda zabłyśnie jeszcze mocniej?