Przed przeczytaniem poniższego artykułu polecam lekturę jego pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej części.
Dzień 11 września roku 2001 jest jednym z najważniejszych i najczęściej wymienianych w najnowszej historii świata. Podobnie jak upadek Imperium Rzymskiego (476 r.), odkrycie Ameryki przez Kolumba (1492 r.) czy Rewolucja Francuska (1789 r.), które zostały uznane przez historyków za wydarzenia zwiastujące nastanie nowej epoki historycznej, tak przyszłe pokolenia wyznaczą atak na World Trade Center za datę historycznej granicy. Każdy Amerykanin dzieli swoje życie na to sprzed 9/11 i na wydarzenia dziejące się po upadku dwóch wież. Każdy obywatel USA dokładnie pamięta, gdzie był i w jaki sposób dowiedział się o ataku na Nowy Jork. Po raz pierwszy od czasów spalenia miasta Waszyngton przez Brytyjczyków w 1814 roku, Stany Zjednoczone zostały bezpośrednio zaatakowane na terytorium kontynentalnym. Ostateczna liczba ofiar wyniosła 5470 osób, w tym 265 pasażerów samolotów, 125 ofiar w Pentagonie i 5080 ofiar ataku na World Trade Center.
Warto przyjrzeć się komiksom wydanym między sierpniem, wrześniem i październikiem 2001 roku. Historiom napisanym i narysowanym na długo przed atakiem terrorystycznym, a które jednak zawierają złowieszcze omeny. W sierpniu wydawnictwo DC rozpoczęło 3-miesięczny crossover o intrygującym tytule "Our Words at War". Potężna galaktyczna istota zwana Imperiex wykryła niestabilność wszechświata, której geneza wywodzi się z połączenia wymiarów z crossoveru "Crisis on Infinite Earths". Jedynym sposobem na ustabilizowanie kosmosu jest zniszczenie Ziemi i wywołanie powtórnego Wielkiego Wybuchu. Superbohaterowie oraz super-złoczyńcy za namową prezydenta Luthora postanawiają połączyć siły w walce o swoją planetę. Z mniejszych ciekawych tropów warto wspomnieć o śledztwie Batmana w sprawie wybuchu i zniszczenia budynków będących w budowie oraz uszkodzeniu dwóch bliźniaczych wież należących do Lex Corp. albo o przepowiedni Gantheta, jednego z Guardians of the Universe, która zapowiadała nadejście wielkiego konfliktu, który odmieni losy świata.
[image-browser playlist="587801" suggest=""]
Z kolei w uniwersum Marvela również miały w tym czasie miejsce traumatyczne wydarzenia. W historii "E is for Extinction" Genosha zamieszkiwana przez ponad 16 milionów mutantów zostaje obrócona w pył przez roboty Sentinel. We wrześniowym numerze "New X-Men" podopieczni prof. Xaviera przeszukują gruzy miasta w poszukiwaniu ocalałych. Z kolei grupa Avengers próbuje powstrzymać Presence'a, który planuje zmodyfikować genetycznie wszystkich Rosjan i odbudować potęgę swojego kraju, by wywołać nową wojnę z Ameryką. Natomiast Tony Stark w historii "The Big Bang Theory" musi zmierzyć się z przemysłowymi terrorystami, którzy używając bomb sabotują prace fabryk. W jednym z numerów zbroja Iron Mana zostaje zhakowana i przemieniona w bombę z czasowym zapalnikiem, tworząc tym samym z jego właściciela potencjalnego terrorystę-samobójcę. Z kolei w Asgardzie Watcher przepowiada, że przyszłość przyniesie nieuchronną katastrofę dla Thora i jego przyjaciół.
[image-browser playlist="587802" suggest=""]
Jako że uniwersum Marvela ma odzwierciedlać naszą rzeczywistość (z prawdziwymi miastami, postaciami historycznymi i wydarzeniami), tak przerażające i znaczące wydarzenia, jak atak terrorystyczny na Nowy Jork, nie mogło nie wpłynąć na komiksowy świat. W grudniu 2001 roku ukazał się specjalny numer "The Amazing Spider-Man", gdzie Peter Parker wypowiada słynną już kwestię "We could not see it coming. We could not be here before it happened. We could not stop it. But we are here now". Superbohaterowie oraz ich najwięksi wrogowie stają ramię w ramię, by pomóc strażakom i policjantom na gruzach dwóch wież. Zysk ze sprzedaży komiksu Marvel postanowił przekazać na pomoc ofiarom ataków.
[image-browser playlist="587803" suggest=""]
Jedną z pierwszy reakcji rządu USA na ataki terrorystyczne było ogłoszenie pogoni za członkami al-Kaidy, a szczególnie za jej przywódcą - Osamą bin Ladenem. Prezydent George W. Bush zażądał od reżimu talibów w Afganistanie wydania wszystkich przywódców al-Kaidy przebywających na ich terytorium oraz natychmiastowej likwidacji obozów treningowych. Odmowa władz w Kabulu wydawała się pewna, a reakcja Waszyngtonu była natychmiastowa. 7 października 2001 r. rozpoczęła się operacja o kryptonimie Trwała Wolność. Pierwsza cześć inwazji stanowiła pokaz amerykańskich możliwości militarnych, jednak w miarę postępu działań operacja nie przyniosła zamierzonych efektów. Osama bin Laden został bowiem schwytany ponad dekadę później, za rządów kolejnego prezydenta – Baracka Obamy. Atak na Afganistan przyniósł za to obalenie reżimu talibów i wprowadzenie nowego demokratycznego rządu.
29 stycznia 2002 r., w swoim pierwszym dorocznym przemówieniu o stanie państwa, prezydent nakreślił wizję polityki zagranicznej, którą nazwano później "doktryną Busha". Zakładała ona bezwzględną walkę z terroryzmem z wykorzystaniem wszelkich możliwych środków, w tym również militarnych. Pojawiła się idea wojny prewencyjnej, czyli działań wyprzedzających stosowanych wobec "państw zbójeckich", którą uznano za naturalne prawo narodu amerykańskiego do obrony swojego terytorium.
Po Afganistanie ostrze amerykańskiej krytyki skierowane zostało w kierunku Iraku. George W. Bush, wygłaszając przemówienie przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ we wrześniu 2002 r., zaapelował o podjęcie szeregu zdecydowanych i skutecznych działań w celu rozbrojenia Iraku i zniszczenia arsenałów broni masowego rażenia. Uchwalono rezolucję, która zakładała inspekcję w irackich miejscowościach i bazach. Inspektorzy po blisko trzymiesięcznej pracy oświadczyli, że nie mają dowodów na istnienie czy rzekomą produkcję broni masowego rażenia. Mimo tego 27 marca 2003 r. rozpoczęła się zbrojna akcja przeciwko Irakowi. Początkowo operacja wojskowa otrzymała kryptonim Operacja Wyzwolenie Iraku (Operation Iraqi Liberation - OIL). Inwazja była spektakularnym i szybkim sukcesem armii amerykańskiej, która doprowadziła do upadku reżimu i do pojmania samego Saddama Husajna. Po rychłym zajęciu Bagdadu prezydent George’a W. Bush ogłosił koniec działań wojennych. Mimo tego Irak pozostaje nadal pogrążony w politycznym chaosie i jest miejscem ostrej rywalizacji narodowościowej oraz religijnej między Szyitami, Sunnitami i Kurdami. Na terenie Iraku nigdy nie odnaleziono arsenałów broni masowego rażenia.
W związku z wydarzeniami pierwszej dekady XXI wieku komiksy otrzymały nowe polityczne tło dla działań superbohaterów, nowe zagrożenia i nowych wrogów. Kapitan Ameryka rozpoczął walkę z terrorystami - zarówno tymi żyjącymi poza Ameryką, jak i ukrywającymi się wśród obywateli. Tony Stark został mianowany Sekretarzem Obrony, tym samym będąc zmuszonym lawirować między światem polityki a życiem superbohatera. Czasem walka z terrorystami, by była skuteczna, musi odbywać się na obrzeżach prawa międzynarodowego. Gdy Nick Fury odkrywa zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju i nie dostaje pozwolenia na przeprowadzenia akcji, zbiera drużynę superbohaterów, by wysłać ich na tajną, nielegalną i niebezpieczną misję w historii "Secret War". Zawsze jednak takie działania wiążą się z poważnymi reperkusjami.
[image-browser playlist="587804" suggest=""]
Intrygującym nawiązaniem do współczesnych problemów Ameryki był crossover "Civil War". Gdy w czasie walki grupy New Warriors z ich wrogami dochodzi do wybuchu, który uśmierca ponad 650 ludzi i niszczy dużą część miasta Stamford w stanie Connecticut, władze USA postanawiają uregulować kwestię superbohaterów. W życie wchodzi Superhuman Registration Act, który pod groźbą sankcji karnych nakazuje rejestrację i ujawnienie władzom tożsamości wszystkich obywateli posiadających nadludzkie moce. Jako jeden z pierwszych maskę ściąga Spider-Man, a Iron Man, choć początkowo nieufny, zostaje zwolennikiem nowego prawa. Po drugiej stronie barykady staje obrońca demokracji i amerykańskiej wolności, czyli Kapitan Ameryka, który zbiera nową grupę - Secret Avengers. Wojna domowa między superbohaterami jest nieunikniona, a wielu z nich podejmuje dwuznacznie moralne wybory. Ostatecznie Demokraci ulegają Republikanom... to znaczy Kapitan Ameryka poddaje się w obawie o poważniejsze szkody wywołane konfliktem. Część superbohaterów opuszcza terytorium Stanów Zjednoczonych, inni otrzymują amnestię ze strony rządu, a niektórzy postanawiają się ukrywać. Sam Kapitan Ameryka zostaje uwięziony i postawiony w stan oskarżenia, a Tony Stark - mianowany nowym szefem S.H.I.E.L.D. Jakiś czas później obawy przeciwników ustawy sprawdzają się, gdy w crossoverze "Dark Regin" Norman Osborne przejmuje fotel dyrektora agencji i postanawia wykorzystać bazę danych superbohaterów powstałą dzięki Superhuman Registration Act.
Podobny motyw inwigilacji odnajdziemy w komiksach DC. Batman jako superbohater posiadający problemy z zaufaniem postanawia obserwować wszystkich ludzi obdarzonych mocami. W tym celu wykorzystując środki Wayne Enterprises i tworzy system szpiegujący Brother Eye. Z jego pomocą zbiera ogromną ilość informacji dotyczących ziemskich superbohaterów, w tym dane o ich prawdziwej tożsamości i słabościach. Oczywiście nie trzeba było czekać długo, by system został przejęty przez super-złoczyńców. Większość superbohaterów straciło zaufanie do Batmana i wykluczyło go z szeregów Justice League.
Wielu badaczy komiksu odnajduje w tych dwóch bardzo podobnych historiach odwołania do kontrowersji, jakie wywołała antyterrorystyczna działalność administracji Busha na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki. Największe zastrzeżenia wzbudził Patriot Act uchwalony przez Kongres USA w październiku 2001, który zakładał rozszerzenie szeregu uprawnień rządowych instytucji. Wielu komentatorów zarzucało, że ustawa ta narusza prawa obywatelskie, dopuszczając możliwość pozakonstytucyjnej inwigilacji i wglądu w prywatne życie Amerykanów. Wskazuje się konkretnie na program nadzorujący wykorzystywany przez National Security Agency (NSA). W grudniu 2005 dziennikarze New York Times ujawnili projekt TSP, czyli "Terrorist Surveillance Program", który polegał na nadzorze elektronicznym ludzi podejrzewanych o działalność terrorystyczną.
[image-browser playlist="587805" suggest=""]
Jak już pisałem w pierwszym artykule - gdy dane społeczeństwo przeżywa gwałtowne i głębokie przemiany, automatycznie dokonuje się również przeobrażenie jego mitów i dostrojenie ich do aktualnej rzeczywistości społeczno-politycznej. Z czasem wydawnictwo Marvel przyjęło atak na WTC jako punkt startu dla działalności superbohaterów uaktualniając ich genezę, tak więc Tony Stark nie był już jeńcem komunistów w Wietnamie, lecz został porwany przez talibów w Afganistanie. Podobnie Wydawnictwo DC dokonywało zmian w biografiach swoich bohaterów, by zaprezentować ich nowy, bardziej współczesny wizerunek. Niektórzy, jak Superman, w ciągu ostatniej dekady dwukrotnie przechodzili zmiany w życiorysie w "Superman: Birthright" oraz "Superman Secret Origin". Jednak największe zmiany miały dopiero nadejść.
[image-browser playlist="587806" suggest=""]
We wrześniu 2011 roku, czyli 10 lat po atakach na WTC i niemal 26 lat po crossoverze "Crisis on Infinite Earths", wydawnictwo DC postanowiło dokonać kolejnego wielkiego resetu swojego uniwersum. Wszystkie serie zostały zakończone i rozpoczęto publikację 52 nowych tytułów - stąd nazwa "The New 52". Wygląd bohaterów uległ odświeżeniu, podobnie jak ich życiorysy. Część wydarzeń przeszłości została włączona do ich genezy, a inne zostały wykasowane. Z kolei niektóre tytuły przedstawiają pierwsze lata działalności superbohaterów, pierwsze konfrontacje ze znanymi wszystkim złoczyńcami i początki przyjaźni z innymi herosami. Dodatkowo do świata DC włączone zostało uniwersum WildStorm oraz, ku mojemu rozżaleniu, uniwersum Vertigo.
[image-browser playlist="587807" suggest=""]
Poszczególne komiksy zostały zebrane w tematyczne działy. Justice League Group poza przygodami tej grupy zawiera również tytuły poświęcone jej członkom, czyli "The Flash", "Wonder Woman", "Aquaman" czy "Green Arrow". Kolejna grupa komiksów to Batman's Family, która zawiera 4 tytuły poświęcone Wayne'owi oraz przygody takich bohaterów, jak: "Batgirl" (czyli ozdrowiała Barbara Gordon), "Nightwing" (czyli pierwszy z Robinów – Dick Grayson), "Catwoman", "Batwoman" (czyli Żydówka i lesbijka Kate Kane), "Red Hood and the Outlaws" (czyli przygody cudownie zmartwychwstałego drugiego Robina - Jasona Todda) oraz "Birds of Prey" (czyli zmagania Black Canary, Batgirl i Poison Ivy). Następnie Superman's Family, które zawiera 3 tytuły poświęcone Człowiekowi ze stali oraz "Supergirl", "Superboy", "Batman/Superman" czy nowo zapowiedziany "Superman/Wonder Woman". Kolejna grupa to Green Lantern Family oraz Young Justice, czyli przygody nastoletnich superbohaterów w seriach "Teen Titans" i "Legion of Super-Heroes". Na koniec grupa The Edge, czyli tytułu z uniwersum WildStorm i komiks "All-Star Western", oraz The Dark zbierająca tytuły z serii Vertigo, w tym moich ulubieńców: "Swamp Thing" i "Constantine". Jak w przypadku każdych wielkich zmian, czytelnicy podzielili się. Część ocenia przedsięwzięcie The New 52 jako zwykły zabieg marketingowy i narzeka na zamianę unikatowej Orphan na bezpłciową Batgirl czy na Supermana w jeansach i t-shircie. Z kolei druga grupa wychwala odświeżenie groteskowych postaci, takich jak Aquaman czy Wonder Woman, i wysoko ocenia nowe przygody Batmana.
[image-browser playlist="587808" suggest=""]
W obliczu zainteresowania czytelników komiksami DC, rok później Marvel zapowiedział inicjatywę Marvel Now!, która miała odnowić obliczę wydawnictwa. W tym przypadku jednak stanę po stronie komiksowych malkontentów, którzy podnoszą głosy odnośnie marketingowej hucpy. Żadna wielka zmiana, a tym bardziej reset, nie wstrząsnął uniwersum Marvel, gdyż komiksy z nowych serii kontynuują wcześniejsze perypetie superbohaterów. Nowa linia została ponoć podyktowana skutkami crossoveru "Avengers vs. X-men", gdzie obie grupy przeszły przetasowania wśród członków. Warto jednak odnotować kilka ciekawych nowych tytułów, jak na przykład: "All New X-Men", czyli przygody oryginalnej piątki X-Menów przeniesionych z przeszłości; "The Superior Spider-Man", czyli Doctor Octopus w roli Spider-Mana (sic!); "Deadpool", czyli ukochany żartowniś fandomu; "X-Men Legacy" przedstawiające Legion syna prof. Xaviera czy "Morbius: The Living Vampire" ukazujące świat wampirów. Trudno jednak całościowo ocenić inicjatywę Marvel Now! z powodu krótkiego, raptem rocznego okresu funkcjonowania. Jak każda zmiana - potrzebuje czasu, by odnaleźć swój unikatowy styl i zdobyć sobie uznanie komiksowych fanów.
[image-browser playlist="587809" suggest=""]
Tak więc w tym momencie musimy zakończyć naszą podróż przez arkany historii amerykańskich komiksów. Mimo kilku dość obszernych w informacje i wydarzenia artykułów, gwarantuję Wam, że ledwo musnęliśmy taflę dziejów rysunkowych opowieści. Jeszcze wiele komiksowych tytułów nie zostało wspomnianych, wielu artystów opisanych, a wiele niezwykłych przygód - przedstawionych. Może jakiś wątek zainteresował Was na tyle, że pragniecie dowiedzieć się o nim więcej? Może uważacie jakiś temat za zbyt mało rozwinięty? Być może macie specjalne życzenia, które pomogą rozbudować dział "Komiks" na tym portalu i powiększyć grupę komiksowych fanów? Wszelkie uwagi będą bardzo mile widziane w komentarzach. Tymczasem bardzo dziękuję portalowi Hatak.pl oraz Wam, Drodzy Czytelnicy, że mogliśmy razem wybrać się w tę niezwykła podróż po komiksowym świecie. Nie mówię "Żegnajcie", a jedynie "Do zobaczenia".