Ben Affleck urodził się w sierpniu 1972 roku w Berkeley w stanie Kalifornia. Gdy był bardzo młody, rodzina przeprowadziła się do Cambridge w Massachusetts. Tam też poznał swojego najlepszego przyjaciela i zarazem dalekiego kuzyna - Matta Damona, który wówczas miał 10 lat. Damon mieszkał zaledwie dwie przecznice od Afflecka, więc razem nawet chodzili do jednej szkoły. Warto wspomnieć, że Ben ma młodszego brata Casey'ego, który również jest aktorem.

Jego kariera rozpoczęła się jeszcze, gdy był dzieckiem. W latach 80. zadebiutował w serialu "The Voyage of the Mimi" oraz pojawiał się w różnych filmach telewizyjnych w epizodycznych rolach. W 1993 roku przyszła, jak dotąd jego jedyna większa rola serialowa - "Against the Grain".

Wielu widzów zna Afflecka ze współpracy z Kevinem Smithem. Rozpoczęła się ona w 1995 roku od filmu "Szczury z supermarketu", a kontynuowana była w m.in. "W pogoni za Amy" czy "Jersey Girl". Affleck wystąpił w każdym filmie Smitha za wyjątkiem "Clerks - Sprzedawcy".

[image-browser playlist="597198" suggest=""]©1997 Miramax Films

Przełom w karierze przyszedł w 1997 roku, kiedy cały świat poznał Bena Afflecka oraz Matta Damona jako obsypanych nagrodami scenarzystów i zarazem gwiazdy świetnego "Buntownika z wyboru". Dzięki temu płynąć zaczęły propozycje z pierwszej ligi Hollywood.

Zaczątkiem sukcesu była superprodukcja "Armageddon" z 1998 roku. Chociaż film odniósł gigantyczny sukces, Affleck został wyróżniony nominacją do Złotej Maliny za wspólną scenę z Liv Tyler. Nie była to jedyna współpraca aktora z Michaelem Bayem - w 2001 roku zagrał główną rolę w dramacie wojennym "Pearl Harbor". Mogliśmy go oglądać też w takich filmach jak "Zakochany Szekspir", "Podróż przedślubna", "Suma wszystkich strachów" czy "Zmiana pasa".

Kolejne lata nie były najlepsze dla Afflecka, jego filmy ponosiły komercyjne porażki, a aktor zbierał bardzo złe recenzje. Mowa o takich tytułach jak "Daredevil", "Surviving Christmas", "Zapłata" i "Gigli", w którym zagrał ze swoją ówczesną dziewczyną Jennifer Lopez. Na "Gigli" krytycy na całym świecie nie pozostawili suchej nitki. Wielu uznało go za jeden z najgorszych filmów w historii.

[image-browser playlist="597199" suggest=""]©2003 Columbia Pictures

Affleck od tej chwili zaczął uważniej dobierać role. Poprawa wizerunku przyszłą w 2006 roku, dzięki roli w dramacie "Hollywoodland". Aktor zebrał bardzo dobre recenzje za tę kreację, a nawet został wyróżniony nominacją do Złotego Globu. Kolejne aktorskie projekty to m.in. "Stan gry", "Kobiety pragną bardziej" czy "The Company Man".

Poważna zmiana w karierze Bena Afflecka przyszła w 2007 roku wraz z debiutem reżyserskim "Gdzie jesteś Amando?". Affleck napisał także scenariusz, a główną rolę powierzył swojemu bratu - Casey'emu. Obraz odniósł sukces - widzowie byli zachwyceni, a krytycy chwalili. Nikt nie spodziewał się, że Ben Affleck może być tak dobrym reżyserem. Kolejny raz stanął za kamerą w 2010 roku w filmie "Miasto złodziei", gdzie także zagrał główną rolę. Ponownie sukces komercyjny szedł w parze z fantastycznymi recenzjami. Krytycy i widzowie byli wniebowzięci, a wielu podkreślało, że Affleck jako reżyser rozwija się w bardzo dobrym kierunku. Obecnie na ekranach kin wyświetlany jest trzeci projekt z Affleckiem za kamerą pt. "Operacja Argo" - obraz również zebrał znakomite opinie.

Niebawem zobaczymy go jako aktora w "To the Wonder" Terrence'a Malicka" oraz w thrillerze "Runner, Runner". Affleck jeszcze nie wybrał kolejnego reżyserskiego projektu, ale spekuluje się, że tym razem będzie to coś większego. W sierpniu krążyły nawet plotki, że mógłby zająć się "Ligą Sprawiedliwych", chociaż wcześniej odmówił reżyserii "Człowieka ze stali". Twierdził, że jest wielu bardziej doświadczonych reżyserów zajmujących się widowiskami.

[image-browser playlist="597200" suggest=""]©2006 Miramax Films

Prywatnie Affleck znany jest jako filantrop, który udziela się w wielu charytatywnych organizacjach, pomagając potrzebującym i dzieciom. Jest zapalonym graczem w pokera i uczestniczy w różnych turniejach. W 2004 roku wygrał mistrzostwa stanu Kalifornia, pokonując kilku najlepszych graczy na świecie.

Ben Affleck pokazał krytykującym go widzom i krytykom, co to znaczy praca nad sobą i samorozwój. Aktorsko staje się coraz lepszy. Affleck jednak obecnie ma największy potencjał jako reżyser i scenarzysta - możemy być pewni, że jeszcze zaskoczy nas oryginalnym projektem, którego współczesne kino potrzebuje.


- Chciałbym wyreżyserować coś w stylu "Łowcy androidów", ale jako aktor nauczyłem się, aby nie patrzeć na filmy poprzez budżet, na to ile pieniędzy wydają na efekty czy gdzie będą to kręcić. Ważna jest historia.


To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj