Wywalczyć sobie status "wschodzącej gwiazdy Hollywood" nie jest wcale łatwo. Z drugiej strony o wiele trudniejszą sztuką wydaję się być porzucenie łatki wiecznie debiutującej aktorki na rzecz efektownego wyważenia drzwi do świata wielkiej kariery. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku Emmy Stone proces przeistaczania się z uroczego drugiego planu w pełnokrwistą gwiazdę blockbusterów właśnie rozpędził się na dobre. Po paru świetnych filmowych wyborach oraz częściowym wygraniu Internetów (z koleżankami Watson i Lawrence do podziału) przyszła pora na udział w filmie Woody'ego Allena. W weekend premiery jego najnowszego filmu, Magia w blasku księżyca, przedstawiam subiektywne zestawienie siedmiu najlepszych ról panny Stone.

Olive Penderghast w Łatwej Dziewczynie

Umówmy się – filmy o nastolatkach, bonusowo skierowane do nastoletniej widowni, to ciężki kawałek chleba. Po wspaniałych latach 80. twórcy filmowi widocznie zapomnieli, że całe masy zasilające kategorię young adult to też ludzie i wyspecjalizowali się w serwowaniu głupawych komedyjek o maturalnych balach, imprezach i jeszcze raz maturalnych balach. Łatwa dziewczyna czerpie inspiracje z najlepszych filmów gatunku (Klub winowajców, Nic nie mów) i nie stroni od momentami ironicznego poczucia humoru. Nikt by się jednak filmem Willa Glucka nie zachwycał, gdyby nie Emma Stone w roli głównej. Niepozorna Olive, w którą wciela się Stone, w niczym nie przypomina zahukanych dziewczątek, zaprogramowanych jedynie na zgarniecie tytułu królowej licealnego balu – i na tym w dużej mierze opiera się sukces Łatwej dziewczyny. Wyszczekana i pełna trafnych spostrzeżeń Olive to ten typ bohatera, który z miejsca strzela nam w miejsce między sercem a skrytką na poczucie humoru.

Gwen Stacy w Niesamowitym Spider-Manie

Gdy pojawiły się pierwsze wzmianki o wznowieniu serii o Człowieku Pająku, fani nie posiadali się z radości. I chociaż ostatecznie Niesamowity Spider-man nie wypadł tak dobrze, jak się zapowiadał, to posiadał parę jasnych punktów, które skutecznie uprzyjemniały seans. Jednym z takich punktów jest Gwen Stacy, pierwsza miłość Parkera. Chwilowe wykluczenie Mary Jane Watson na rzecz uroczej Gwen to spory krok naprzód nie tyle w samej historii ekranizacji komiksów o Spider-Manie, co również w karierze Emmy Stone – rola w popularnej serii przysporzyła jej wielu sympatyków, którzy zdecydowanie przedkładają wdzięki Gwen nad anemiczne minki Mary Jane Watson znanej z poprzedniej części.

Eugenia "Skeeter" Phelan w Służących

Jak w dramacie płakać, to hektolitrami łez, jak śmiać, to z całego serca – ta pradawna zasada filmowego dramatu doskonale określa Służące. Cztery nominacje do Oscara i pięć nominacji do Złotych Globów to tylko początek długiej listy wyróżnień, nagród i nominacji, które zasilają konto tej produkcji. Film Tate Taylor to film wyjątkowy z wielu powodów – poruszający, skłaniający do refleksji (ale pozbawiony przy tym patetycznych rozwiązań), doskonale zagrany… No właśnie, doskonale zagrany. Służące to nie tylko aktorskie popisy Octavii Spencer czy Jessiki Chastain, ale też pierwsze tak poważne wyzwanie w filmowym dorobku panny Stone. Należy dodać, że wyjątkowo udane, bo choć najważniejsza nominacja przeszła jej koło nosa, rola początkującej dziennikarki przyniosła Emmie wiele uznania i pozytywnych recenzji.

Abby w Papierowym bohaterze

Gdzieś pomiędzy "Zombielandem" a "Łatwą dziewczyną" przydarzyła się Emmie Stone rola w uroczym i bezpretensjonalnym filmie kina niezależnego. Historia przyjaźni niespełnionego pisarza z nastolatką, która skrywa pewną tajemnicę z przeszłości, może nie zachwyca oryginalną fabułą, ale sposobem przedstawienia historii – już tak. Bo Papierowy bohater to przede wszystkim ciepła opowieść o dojrzewaniu (w każdym wieku) i poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi niezależnie od przeszkód. To również popis aktorskich umiejętności Stone, która swoim występem udowodniła, że do twarzy jej nie tylko w komediowych klimatach.

Allison Vandermeers w Duchy moich byłych

Jasne, można narzekać, że Duchy moich byłych to film z tych mrocznych czasów, kiedy cała czarna aktorska robota zamiast na Matthew McConaugheyu spoczywała na jego roznegliżowanym torsie, a fabuła... cóż, fabuły nie było. Jednak pomimo sztampowej historii miłosnej Duchy… to całkiem zgrabna i skrojona na miarę komedia romantyczna, działająca według pradawnego i sprawdzonego wzorca. To też chyba jedyny film z tego gatunku, w którym większy uśmiech na twarzy wzbudza nie Matthew, ale aktorka mu partnerująca. I chociaż rola Stone jest tu jedynie epizodyczna, to właśnie ją i jej wspaniałą fryzurę najlepiej zapamiętacie z całego filmu.

Wichita w Zombieland

Istnieją takie połączenia, które zawsze wypadają dobrze. Piwo i koledzy. Sukienka i szpilki. Alkohol i muzyka. Zombie i Emma Stone... I na tym ostatnim się skupmy. Zombieland to kwintesencja wszystkiego, za co kochamy kulturę popularną. Jest zabawa konwencją, spore pokłady (nie)wysublimowanego humoru i jeszcze większe pokłady dystansu, a wszystko to wzięte w ramy naszej ulubionej (tu wstawić swojego ulubionego potwora) apokalipsy. W Zombieland w bonusie otrzymujemy Emmę Stone w roli bezkompromisowej Wichity, która świetnie sobie radzi w opanowanym chaosem świecie. Czego chcieć więcej?

Hannah z Kocha, lubi, szanuje

Fakt, że w Kocha, lubi, szanuje pojawia się Ryan Gosling w częściowym negliżu, przysłania wiele innych, już nie tak oczywistych walorów filmu – jak na przykład to, że obraz ten to także przyzwoita opowieść o tworzeniu, umacnianiu i niszczeniu związków międzyludzkich. Kolejnym walorem jest rola Emmy Stone, która chyba jak w żadnym innym filmie bombarduje widzów swoim urokiem osobistym. Po raz kolejny pokazuje też, jaki drzemie w niej potencjał komediowy – dociekliwych odsyłamy do sceny jej wielkiej randki z samym Ryanem.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj