Oczywiście kino przygodowe było też przed cyklem w reż. Stevena Spielberga, ale to on pokazał, jak ma wyglądać nowoczesna, nowa przygoda. Zobaczmy więc, co jeszcze ciekawego wynikło z Poszukiwaczy zaginionej Arki:
Indiana Jones i świątynia zagłady (1984)
Oczywiście pierwsze, co wynikło, to kontynuacje. To jedyny cykl kinowy, który Steven Spielberg sam reżyseruje ("Szczęki" czy "Park Jurajski" z czasem oddał innym). Do dziś doczekaliśmy się trzech kolejnych filmów o przygodach awanturniczego archeologa, a do tego serial, książki, komiksy, gry...
[video-browser playlist="629521" suggest=""]
Kopalnie króla Salomona (1985)
Konkurencja nie śpi. Zdecydowano, że godnym przeciwnikiem dla Indiany będzie Alan Quatermain – bohater literacki sprzed lat, któremu dano twarz Richarda Chamberlaina, wystylizowano na podobieństwo Jonesa i wysłano w dwóch filmach do Afryki (w towarzystwie Sharon Stone). Zupełnie inną wersję tej postaci zagrał po latach Sean Connery w "Lidze niezwykłych dżentelmenów".
[video-browser playlist="629523" suggest=""]
Goonies (1985)
Tymczasem sam Spielberg wymyślił historię o grupie dzieciaków, które niczym Indiana Jones szukają pirackiego skarbu. Wyszło rewelacyjnie i to chyba jedno z najfajniejszych wspomnień z "kina nowej przygody".
[video-browser playlist="629525" suggest=""]
MacGyver i skarb zaginionej Atlantydy (1994)
Nie najlepsza (ale zawsze) próba skonsumowania popularności Indiany Jonesa przy pełnometrażowej kontynuacji kultowego serialu. Wyszło słabo, ale z drugiej strony – jeśli nie MacGyver, to kto mógłby podołać zadaniu odnalezienia Atlantydy?
[video-browser playlist="629527" suggest=""]
Łowcy skarbów (1999)
Ten serial wynika przede wszystkim z gry "Tomb Raider" (więcej o niej za chwilę). Rzecz w tym, jak nie mając oficjalnie praw do tego tytułu, skorzystać z jego popularności. Ot, wystarczyło zatrudnić Tię Carrere w roli atrakcyjnej uniwersyteckiej pani profesor z pasją do aktywnej archeologii i pomysł na serial gotowy.
[video-browser playlist="629529" suggest=""]
Mumia (1999)
Nad cyklem przygodowej grozy Stephena Sommersa z Brendanem Fraserem w roli głównej z całą pewnością unosi się duch Indiany. Humor, lekkość, dystans do tematu – to naprawdę kawał fajnej rozrywki.
[video-browser playlist="629531" suggest=""]
Lara Croft: Tomb Raider (2001)
Tu (jak już wspomniałem) najpierw była gra. Mocno inspirowana ideą Indiany Jonesa, tylko że Harrisona Forda jako sprytnego i sprawnego poszukiwacza zaginionych skarbów zastąpiła w niej atrakcyjna pani z mocno zauważalnym biustem. Gdy przyszło do ekranizacji, do roli pani wybrano samą Angelinę Jolie. Oczywiście był sequel.
[video-browser playlist="629533" suggest=""]
Skarb narodów (2004)
Kolejna ciekawa filmowa historia. W jej efekcie dostaliśmy Nicolasa Cage'a, który biega i bada początki amerykańskiej państwowości, ale skąd w ogóle taki pomysł? Oto Hollywood spróbował wyprzedzić książkowy sequel "Kodu da Vinci". Wiadomo było, że Dan Brown w swojej kolejnej książce będzie się bawił właśnie tym kawałkiem historii i tu snuł kolejne teorie spiskowe. Czemu więc nie zrobić tego szybciej i bez Dana Browna? No to zrobili. A potem oczywiście sequel.
[video-browser playlist="629535" suggest=""]
Bibliotekarz: Tajemnica włóczni (2004)
A to już bezpośredni poprzednik serialowych Bibliotekarzy. Zaczęło się od pojedynczego filmu telewizyjnego z Noah Wyle'em, który musi w imię dobra i władz bibliotecznych ruszyć na poszukiwanie skradzionego artefaktu. Wyszło nieźle, więc w kolejnych latach (2006, 2008) powstały sequele, a teraz, już po dekadzie, widzimy ciąg dalszy w serialu.
[video-browser playlist="629537" suggest=""]
[image-browser playlist="579511" suggest=""] Bibliotekarze zadebiutują w Polsce na Universal Channel 8 grudnia o 23:00, dzień po premierze w USA.