Nie jesteśmy i nie zmieniamy się w portal o tematyce sportowej, ale - jak wielu z Was - my także lubimy piłkę nożną. Emisje piłkarskich meczy są w dzisiejszych czasach jedną z najpopularniejszych telewizyjnych rozrywek, a każda rozrywka na ekranie jest nam w jakiś sposób bliska. Dlatego też z okazji finału Ligi Mistrzów wyjątkowo przygotowaliśmy zestawienie meczy z tego sezonu, które podczas oglądania wywoływały największe emocje.

30 września 2014 Paris Saint-Germain FC - FC Barcelona 3-2 David Luiz 10, Marco Verratti 26, Blaise Matuidi 54 - Leo Messi 12, Neymar 56

W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Barcelona grała z PSG aż cztery razy. W dwumeczu w ćwierćfinale nie pozostawiła paryżanom złudzeń, wygrywając 3-1 i 2-0. Nawet w rewanżu w rundzie grupowej okazała się lepsza - wygrała 3-1. Ale w pierwszym spotkaniu w Paryżu, na początku sezonu, znacznie lepsze wrażenie sprawili gospodarze, pokonując Katalończyków 3-2. Był to okres, kiedy FC Barcelona w niczym nie przypominała zespołu, który już dzisiaj zagra w finale Ligi Mistrzów. Bez Luisa Suareza gra podopiecznych Luisa Enrique na początku sezonu wyglądała mocno przeciętnie. Potrzeba było jednak czasu, by tegoroczny finalista rozgrywek Ligi Mistrzów zyskał wysoką formę. We wrześniu lepsze było PSG, które zasłużenie wygrało, mimo że w składzie zabrakło Zlatana Ibrahimovicia.

[video-browser playlist="706718" suggest=""]

4 listopada 2014 Arsenal - Anderlecht 3-3 Mikel Arteta 25 (k), Alexis Sanchez 29, Alex Oxlade-Chamberlain 58 - Anthony Vanden Borre 61, 73 (k), Aleksandar Mitrović 90

Klasyczne spotkanie pokazujące chimeryczność zespołu Arsene Wengera, który już od wielu lat nie potrafi odnieść żadnego sukcesu na arenie międzynarodowej. W Londynie Kanonierzy pewnie prowadzili 3-0, ale dali sobie strzelić 3 gole przeciętnemu belgijskiemu Anderlechtowi, który ostatecznie awansował do Ligi Europy. A Arsenal? We wstydliwym stylu odpadł z Ligi Mistrzów w 1/8 finału (czyli podobnie jak w poprzednich latach). Tym razem jednak nie został wyeliminowany przez Bayern Monachium, a przez francuskie AS Monaco.

[video-browser playlist="706719" suggest=""]

25 listopada 2014 Manchester City - Bayern Monachium 3-2 Sergio Aguero 22 (k), 85, 90 - Xabi Alonso 40, Robert Lewandowski 45

To był kolejny nieudany sezon Manchesteru City w Lidze Mistrzów. Wygrana z Bayernem Monachium tylko na moment przesłoniła kiepską formę podopiecznych Manuela Pellegriniego, pokazała jednak, że Bawarczycy pod dowództwem Pepa Guardioli nie byli w tym sezonie tak wielkim monolitem jak rok wcześniej. City awansowało do 1/8 finału, ale tam musiało uznać wyższość FC Barcelony.

[video-browser playlist="706720" suggest=""]

10 marca 2015 Real Madryt - Schalke 04 3-4 Cristiano Ronaldo 25, 45, Karim Benzema 53 - Christian Fuchs 20, Klaas-Jan Huntelaar 40, 84, Leroy Sane 57

Spotkanie, które pokazało, że obrońca tytułu sprzed roku może mieć spore problemy z dojściem do finału. Po wygranej 2-0 w Gelsenkirchen, w rewanżu Real Madryt starał się kontrolować wynik, prowadził 1-0 i 3-2, a zapas goli z pierwszego meczu usypiał czujność Królewskich w tyłach. Niemcy walczyli, strzelili na Santiago Bernabeu łącznie 4 gole, obnażając defensywne braki Hiszpanów. Udało im się pokonać obrońców trofeum, i to na ich stadionie, ale z Ligi Mistrzów odpali.

[video-browser playlist="706721" suggest=""]

18 marca 2015 Chelsea Londyn - Paris Saint-Germain FC 2-2 (pd) Gary Cahill 81, Eden Hazard 96 (k) - David Luiz 86, Thiago Silva 114

Jeden z najbardziej emocjonujących dwumeczów w fazie pucharowej Ligi Mistrzów sezonu 2014/15. Po remisie 1-1 w Paryżu wydawało się, że w lepszej sytuacji przed rewanżem są The Blues. Podopieczni Jose Mourinho przeważali i szukali prowadzenia, mimo że bezbramkowy remis dawał im awans. Prowadzenie uzyskali dopiero w 81 minucie za sprawą Gary'ego Cahilla. Odpowiedź paryżan była jednak błyskawiczna, co oznaczało dogrywkę. Chelsea znów wyszła na prowadzenie, ale wiedziała, że każdy gol dla gości oznacza odpadnięcie z rozgrywek. I tak też się stało, gdy do siatki 6 minut przed końcem dogrywki trafił Thiago Silva. PSG awansowało do 1/4 finału dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe.

[video-browser playlist="706722" suggest=""]

14 kwietnia 2015 Atletico Madryt - Real Madryt 0-0

Przypominamy też spotkanie, które udowadnia, że mecz bez bramek również może być emocjonujący. Takim też były derby Madrytu, będące jednocześnie rewanżem za zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu rozgrywanym na Vicente Calderon przewagę miał Real Madryt, ale marnował wiele świetnych okazji bramkowych. Swoje szanse miało też Atletico, ale brak strzelonej bramki u siebie mocno skomplikował sytuację przed rewanżem. Tam lepsi byli Królewscy, którzy wygrali 1-0. Spotkania Atletico z Realem były twardymi i świetnymi widowiskami, w których nawet lała się krew.

[video-browser playlist="706723" suggest=""]

 21 kwietnia 2015 Bayern Monachium - FC Porto 6-1 Thiago Alcantara 14, Jerome Boateng 22, Robert Lewandowski 27, 40, Thomas Muller 36, Xabi Alonso 88 - Jackson Martinez 73

W dwumeczu zdecydowanym faworytem był Bayern Monachium, który w pierwszym spotkaniu mocno zlekceważył Portugalczyków. W konsekwencji na wyjeździe przegrał 1-3 i w rewanżu na Alianz Arena musiał odrabiać straty. Ofensywna gra podopiecznych Pepa Guardioli przyniosła efekt już w pierwszej połowie, w której gospodarze strzelili FC Porto aż 5 bramek. Rywal był zaskoczony, zupełnie nie przypominał zespołu, który tak dobrze radził sobie z Bawarczykami przed dwoma tygodniami. W efekcie Bayern udowodnił swoją wyższość, wygrywając w dwumeczu aż 7-4.

[video-browser playlist="706724" suggest=""]

 6 maja 2015 FC Barcelona - Bayern Monachium 3-0 Leo Messi 77, 80, Neymar 90

Mecz określany był jako wielki powrót do Barcelony Pepa Guardioli, a także rewanż za dotkliwą porażkę Katalończyków 0-7 w dwumeczu z Bayernem przed dwoma laty. Gospodarze byli faworytem i przeważali od początku meczu, marnowali jednak wiele stuprocentowych sytuacji i wydawało się, że Bawarczycy będą w stanie utrzymać bezbramkowy remis do końca i powalczyć o awans do finału na własnym stadionie. W ostatnim kwadransie do głosu doszli jednak gospodarze. Za sprawą dwóch bramek Leo Messiego udokumentowali swoją przewagę, a gdy Bayern zaczął desperacko szukać kontaktowego gola, Neymar dopełnił dzieła zniszczenia w ostatniej minucie meczu, trafiając do siatki po wzorowo rozegranej kontrze. W rewanżu Bayern wygrał 3-2, ale do finału awansowali Katalończycy.

[video-browser playlist="706725" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj