Instynkt (2011)

13-odcinkowy serial kryminalny o pracy pani komisarz z wydziału dochodzeniowo-śledczego stołecznej komendy policji – Anny Oster (w tej roli Danuta Stenka). Nie była to może produkcja wybitna i po pierwszym sezonie została przez Telewizję Polską skasowana, ale i tak wybijała się na tle miałkich produkcji konkurencji ukazujących prace służb porządkowych. Vedze zabrakło w scenariuszu ciekawych postaci, które wniosły by trochę humoru do opowieści. Niemniej wciąż fajnie jest przypomnieć sobie Instynkt.
fot. materiały prasowe

Twarzą w twarz (2007-2008)

Paweł Małaszyński po roli w Oficerze stał się rozchwytywanym aktorem kina akcji. TVN postanowił wykorzystać jego 5 minut i zatrudnił Patryka Vegę do nakręcenia pełnego adrenaliny serialu. Pierwszy sezon spełnił oczekiwania widzów i nawet potrafił zaintrygować. Historia Wiktora „Ważki” Waszaka, poszukiwanego za morderstwo policjanta, złodziej który ucieka do Szwajcarii, gdzie podczas serii zabiegów chirurgicznych zmienia wygląd twarzy, była dobrze napisana. Nawet po prawie 10 latach dobrze się ją ogląda. Problem polegał na tym, że TVN chciał ją kontynuować i stworzono mocno naciągany 2 sezon.
fot. materiały prasowe

Kryminalni (2004-2008)

Mało kto wie, ale Patryk Vega wyreżyserował kilka odcinków Kryminalnych. Na ich planie zdobywał pierwsze sznyty i uczył się pracy przy dużych budżetach. Nie jestem może wielkim fanem tego serialu, ale nie mogę mu odmówić pewnej świeżości i tego, że w obecnym czasie w rodzimej telewizji nie było nic lepszego.
źródło: TVN

Pitbull (2005-2008)

Arcydzieło. Wszystkie 3 sezony jakie powstały na zamówienie Telewizji Polskiej to kino najwyższych lotów. Gdyby takich produkcji powstawało więcej, może ludzie płaciliby nawet abonament. Takie postaci jak Metyl, Gebels, Rosłoń, Despero czy Benek przez długi czas stały się wizytówką polskiej policji. Niekoniecznie taką, którą należy się chwalić. Niestety, sukces filmu i serialu tak zakręcił w głowie Vedze, że postanowił on zabrać się za robienie komedii, na czym sromotnie poległ.

Służby specjalne (2014)

Wielki powrót Vegi do kina kryminalnego. Po wpadce jaką była komedia familijna Last minute postanowił wrócić do tego co umie robić najlepiej. Postanowił tez postawić wszystko na jedną kartę i jedną z głównych ról zaproponować Oldze Bołądź pod warunkiem, że zgodzi się ona mocno zmienić swój wizerunek do filmu. To był strzał w dziesiątkę. Grana przez nią Podporucznik „Białko” jest jedną z fajniejszych bohaterek, jakie współczesne kino ma nam do zaoferowania.
fot. materiały prasowe

Zapraszamy do kina
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj