Na naszym rynku zadebiutował właśnie szwedzki serwis Storytel, który oferuje streaming audiobooków. Czy jego oferta jest przełomowa na polskim rynku? Oceniamy.
Model abonamentowego dostępu do treści jest już dostępny w Polsce dla oferty filmowej i/lub serialowej (m.in. Netflix, player.pl, cineman.pl), muzycznej (m.in. Spotify, Tidal, Deezer), a także ebooków (Legimi). Teraz przyszedł czas na audiobooki.
Storytel to lider szwedzkiego rynku audiobooków (80%), który obecny jest również w Danii i Norwegii. W Polsce rynek audiobooków to przede wszystkim sprzedaż pojedynczych tytułów zarówno na płytach CD, jak i w postaci plików mp3. Podobnie wyglądała sytuacja w Szwecji 10 lat temu. W tej chwili dominuje streaming. Audiobooki na płytach to margines rynku, a sprzedaż downoladowanych plików mp3 utrzymuje się od paru lat na niezmienionym poziomie. Te same trendy obserwujemy na rynku muzycznym czy wideo. W przypadku DVD można odnieść wrażenie, że głównym sposobem dystrybucji jest dokładanie płyt do czasopism, a nie ich sprzedaż klientom indywidualnym. Z kolei jeżeli chodzi o muzykę, rynek sprzedaży płyt CD kurczy się z każdym rokiem, a głównym źródłem dostępu do niej stają się właśnie serwisy streamingowe.
Storytel kieruje swoją usługę głównie do użytkowników smartfonów, co jest w pełni zrozumiałe, zważywszy że są one obecnie głównym źródłem dostępu do treści audio. Biorąc pod uwagę, że w Polsce mamy 10 mln użytkowników smartfonów, potencjalny rynek jest bardzo duży. Gorzej wypada korzystanie z audiobooków, których zakup w ciągu 12 miesięcy, według badań przeprowadzonych przez Storytel, deklaruje 300 000 Polaków.
Koszt miesięcznego abonamentu to 29,90 zł. Zanim zdecydujemy się na opłatę, mamy 14 dni na darmowe przetestowanie usługi. Za tę kwotę dostajemy nieograniczony dostęp do biblioteki Storytel, w której w tej chwili znajduje się ok. 600 polskich oraz 16 000 angielskich audiobooków oraz 4 000 angielskich ebooków. Do korzystania z usługi konieczna jest aplikacja dostępna na wszystkie trzy platformy systemowe. Można również słuchać książek ze strony internetowej.
Głównym konkurentem Storytel na polskim rynku jest Audioteka, której zasoby to ok. 10000 tytułów, czyli wielokrotnie więcej od szwedzkiego konkurenta. Audioteka zapewnia również znacznie większą różnorodność tematyczną, Storytel koncentruje się bowiem na literaturze popularnej (tzw. literatura kobieca, kryminały, fantastyka, sensacja). Nie znajdziemy tam raczej tzw. literatury wysokiej czy bardzo popularnej literatury faktu. Ciekawe, że serwis ten zawdzięcza swój ogromny sukces w Szwecji głównie literaturze kobiecej i książkom dla dzieci.
Audioteka oferuje kilka modeli sprzedaży - począwszy od tradycyjnej sprzedaży pojedynczych tytułów aż po formę quasi abonamentu oraz karnety.
Zakup pojedynczych tytułów jest zdecydowanie mniej opłacalny niż abonament Storytel. Przy średniej cenie audiobooka na poziomie 30-40 zł wyraźnie widać, że to się nie opłaca. Chyba że lubimy wracać do książek i chcemy mieć je na własność, wtedy żadna oferta streamingowa, gdzie nie zostajemy właścicielem audiobooków, a jedynie kupujemy do nich czasowy dostęp, nas nie przekona.
Audioteka oferuje również abonament w cenie 19,90 zł miesięcznie. Problem polega na tym, że umożliwia on wyłącznie zakup jednego tytułu i oferta ta nie dotyczy wszystkich audiobooków dostępnych w serwisie. Za każdy miesiąc otrzymujemy punkt, który możemy wymienić na kolejną książkę, niestety również z ograniczonej listy.
Wydaje się więc, że oferta Storytel jest lepsza, ponieważ daje nam dostęp do całej bazy bez żadnych ograniczeń. Oczywiście barierą jest ilość czasu, jaki przeznaczamy na słuchanie audiobooków. Jedna książka, zależnie od objętości, może bowiem zająć od 10 do nawet ponad 30 godzin (np. Gra o tron). Jeżeli ktoś słucha regularnie np. w drodze do pracy, w trakcie podróży, puszcza codziennie audiobooki dzieciom – oferta szwedzka jest bezkonkurencyjna. Nie dość, że możemy przeczytać więcej, to jeszcze odpada nam ryzyko „nietrafienia” w tytuł albo lektora – co w przypadku książek w wersji audio ma kluczowe znaczenie. Przypominam sobie tytuły, których wysłuchałem do końca tytko dlatego, że były genialnie zinterpretowane przez Jerzego Radziwiłowicza czy Adama Ferency.
Karnety Audioteki również nie wytrzymują konkurencji ze Storytelem. Na najtańszy musimy wydać 149 zł, co daje nam możliwość zakupu 5 tytułów. Średnio wychodzi więc 29,80 za jedną książkę.
Minusem Storytela jest to, że w danym momencie z abonamentu może korzystać tylko jedna osoba na jednym urządzeniu. Czyli jeżeli np. chcemy puścić dziecku bajkę, a sami w tym czasie posłuchać czegoś innego, mamy problem, bo musielibyśmy już kupić 2 subskrypcje.
Zdecydowanym plusem jest z kolei możliwość zapisania do 5 tytułów offline, co jest idealnym rozwiązaniem, kiedy nie mamy zasięgu albo nie chcemy zużywać transferu.
Podsumowując, oferta Storytel jest idealna dla tych, którzy regularnie słuchają książek. Jeżeli wysłuchamy przynajmniej 2 tytułów miesięcznie (średnia użytkowników serwisu), jest to oferta dla nas. Oczywiście pod warunkiem, że nie chcemy mieć książek na własność i interesuje nas wyłącznie literatura popularna. Na tę chwilę ograniczeniem jest jeszcze niezbyt duża baza tytułów, ale Storytel zapewnia, że będzie ona bardzo szybko powiększana.
Firma ma bardzo ambitne plany dotyczące polskiego rynku, zamierza bowiem również produkować własne tytuły (na początek ok. 100 rocznie). Najbliższe miesiące pokażą, czy uda się je zrealizować.