Surface Go – narodziny mobilności
Ktoś w Microsofcie w końcu zauważył ten problem i zaproponował coś, co jeszcze do niedawna wydawało się szaleństwem. Stworzono niemal dwukrotnie tańszego Surface’a, przystosowanego do mniej wymagającej pracy, za którego w najprostszej wersji zapłacimy 1 999 złotych. Niższa cena wpłynęła oczywiście na funkcjonalność urządzenia. 12,3-calowy wyświetlacz z modelu Pro zastąpiono mniejszym, 10-calowym o rozdzielczości 1800 x 1200 pikseli. Nie znajdziemy tu także procesora Intela z serii Core lecz tańszego, dwurdzeniowego Pentiuma Gold 4415Y. W sprzedaży będą dostępne dwie wersje Surface'a Go: z dyskiem 64 GB i 4 GB pamięci RAM oraz z dystkiem 128 SSD i 8 GB RAM. Do naszych testów trafił ten drugi model.Elegancki i poręczny
Jedno na szczęście się nie zmieniło – jakość wykonania. To wciąż produkt, który aspiruje swoim wyglądem do półki premium, nawet jeśli zastosowano w nim budżetowe podzespoły. Ekran wygląda świetnie i jest bardzo czuły na dotyk, a z tyłu obudowy znajdziemy poręczną podstawkę, która umożliwi ustawienie sprzętu na sztorc, niezależnie od tego, czy podpięliśmy klawiaturę, czy też nie. Surface'owy standard. Ale tu zaczynają się schody. Bo o ile do testów otrzymałem pełny zestaw akcesoriów z klawiaturą Type Cover oraz rysikiem Surface Pen, to inni będą musieli dokupić je oddzielnie. Ale o akcesoriach porozmawiamy sobie za chwilę. Microsoft w przypadku tego sprzętu zdecydował się na dość ciekawy ruch w kwestii systemu operacyjnego. Domyślnie otrzymamy do dyspozycji Windowsa 10 w wersji S, co oznacza, że będziemy mogli zainstalować wyłącznie aplikacje ze sklepu Microsoftu.Potencjał i możliwości
Pogadaliśmy sobie o tym, jak Microsoft widzi Surface’a Go, a jak sprzęt wypada w codziennym użytkowaniu i do czego w zasadzie może się przydać? Zacznijmy od tego, z czym sobie nie radzi. Zastosowanie budżetowych podzespołów wyklucza go z roli narzędzi dla grafików. Nawet nie próbowałem zainstalować na nim Photoshopa, ale nie mogłem nie sprawdzić, jak poradzi sobie z nieco mniej wymagającymi aplikacjami. Odniosłem wrażenie, że Autodesk SketchBook nie wykorzystuje w pełni potencjału piórka od Microsoftu, dlatego szybko przerzuciłem się na nieco lżejszą Kritę. Tu rysik działał znacznie lepiej, oprogramowanie poprawnie rozpoznawało siłę nacisku. Niestety, opóźnienie w rysowaniu uniemożliwiało komfortową pracę, a interfejs nie był zbyt dobrze przystosowany do tak małego wyświetlacza. Jeśli chcesz tworzyć proste odręczne notatki lub szkice koncepcyjne, Surface Go prawdopodobnie spełni twoje oczekiwania. Nie licz jednak na to, że zrealizujesz na nim bardziej skomplikowane, wielowarstwowe projekty. O odpalaniu wymagających gier też możesz zapomnieć.Twoje kieszonkowe VoD
Jednego po Surface Go się nie spodziewałem – okazało się, że w roli mobilnego odtwarzacza multimediów sprawdza się nadzwyczaj dobrze. Podejrzewałem, że będzie dobrym partnerem dla Netfliksa czy Showmaksa, ale zbyt nisko oszacowałem jego prawdziwy potencjał. Ekran rozświetla się z dużą mocą, zaś kolory wyglądają bardzo soczyście. Surface Go jest także wyposażony w bezgłośny, pasywny system chłodzenia, a system audio wybrzmiewa z zaskakującą klarownością. Wiele znacznie droższych laptopów brzmi zauważalnie gorzej. Nie jest to na pewno jakość, jaką zapewni ci porządny soundbar, ale dźwięk jest zrównoważony i przestrzenny, z kolei basy miło dudnią w uszach. Co ciekawe, podczas targów IFA firma Microsoft chwaliła się, że Netfix rekomenduje ten sprzęt jako idealne urządzenie do oglądania filmów. Nie zdziwię się, jeśli Surface Go będzie wykorzystywany przede wszystkim przez kinomanów, a nie uczniów, dla których był projektowany w głównej mierze.Cena nieoczywista
Jest jednak coś, czego nie potrafię zrozumieć. Microsoft uparcie sprzedaje urządzenia z serii Surface bez klawiatury, za którą trzeba zapłacić ekstra 449 złotych. Owszem, z komputera da się korzystać bez podpinania Type Covera. Ale na dłuższą metę nie jest to wygodne i prędzej czy później każdy dokupi klawiaturę, jeśli zechce wykorzystać Surface'a Go do czegoś więcej niż przeglądania internetu i oglądania filmów. Oznacza to, że podstawowy Surface Go z klawiaturą będzie kosztował cię 2 448 zł, a model z pojemniejszym dyskiem i większą liczbą z RAM-u aż 3 098 zł. To stanowczo za dużo, jak na sprzęt do oglądania filmów i prostej pracy z dokumentami. Przynajmniej jak na polskie warunki płacowe - w innych krajach Surface Go prawdopodobnie będzie sprzedawał się jak szalony. Jeśli jednak cena cię nie zraża i szukasz sprzętu, który będzie większy i bardziej wszechstronny niż twój telefon, nowy członek rodziny Surface może przypaść ci do gustu.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj