Late night to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów amerykańskiej telewizji. Niemal każdego dnia po 23.00 z ekranów znikają reality show czy seriale i rozpoczynają się programy rozrywkowe typu talk show. W gromadzących milionową widownię "The Tonight Show" (NBC), "Late Show" (CBS), "Late Night" (NBC), "Conan" (TBS), "Late Late Show" (CBS) i "Jimmy Kimmel Live!" (ABC) prowadzący w zabawny sposób podsumowują dzień, przygotowują skecze, a także rozmawiają z największymi gwiazdami szeroko pojętego show-biznesu.

Conan O'Brien w ubiegłym tygodniu gościł Herkulesa we własnej osobie - Dwayne'a Johnsona. Aktor nie bał się przyznać, że na planie filmu zdarzyło mu się zemdleć. Kto by pomyślał, że ktoś taki jak The Rock też może nie podołać jakiemuś fizycznemu zadaniu!

Do "Conana" wpadli także Roger Corman i Stephen Moyer. Legendarny reżyser kina klasy B opowiadał o gwiazdach, które zaczynały w jego filmach (obejrzyj tutaj), w tym m.in. Jacku Nicholsonie. Aktor znany z Czystej krwi wspominał zaś kontrowersyjną sesję zdjęciową dla magazynu "Rolling Stone" (obejrzyj tutaj).

Po krótkiej nieobecności w late night z nowymi programami powrócił Jimmy Kimmel... i co to był za powrót! Prowadzący "Jimmy Kimmel Live!" wytoczył największe działo, czyli ośmieszanie Amerykanów. Tym razem pytał przechodniów, jak im się podoba nowy produkt Apple'a o nazwie iTime, pokazując im... zwykły zegarek Casio. Jak się okazuje, naklejka z nadgryzionym jabłkiem czyni cuda.

Kimmel gościł także znanego z "Piekielnej kuchni" Gordona Ramseya. W programie ABC Ramsey był nieco milszy niż zazwyczaj, choć oczywiście pozostał sobą. Opowiadał o telewizyjnym show swojej 12-letniej córki (obejrzyj tutaj) i dziwnych prośbach, które dostaje od fanów (obejrzyj tutaj). Pokazał też, jak się robi jajecznicę (obejrzyj tutaj).

Można lubić Pozostawionych lub nie, ale nie sposób nie kochać Justina Theroux. U Kimmela przyznawał się do podkochiwania w Debbie Harry (obejrzyj tutaj) i pracy w cyrku, gdzie sprzedawał lody (obejrzyj tutaj). Pojawił się też temat zdjęć Justina - zarówno tych robionych przez zawodowych fotografów, jak i tych policyjnych (obejrzyj tutaj).

Jimmy Fallon, gospodarz "The Tonight Show", w minionym tygodniu postanowił zaś swojego gościa poczęstować helem. Jego wybór nie był przypadkowy - padło na Morgana Freemana, właściciela jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów na świecie. Efekt? Więcej niż znakomity.

W tym samym programie pojawiła się też Pierwsza Dama z House of Cards, czyli Robin Wright. Aktorka najpierw wspominała zdobycie Złotego Globu (obejrzyj tutaj), a następnie wzięła udział w "Turn and Face the Music" (obejrzyj tutaj). Gra ma proste zasady: uczestnik stoi odwrócony tyłem, następnie czyta pojawiające się na prompterze zdanie i zaczyna tańczyć do muzyki. Niby nic szczególnego, ale przyjemnie zobaczyć, jak bawią się gwiazdy.

Czytaj także: Najlepsze fragmenty late night z zeszłego tygodnia

Kimmel ośmieszał Amerykanów, nabierając ich; Fallon robi to samo, jednak bez uciekania się do podstępu. Wybrane pytania i odpowiedzi z serwisu Yahoo! Answers są śpiewane przez samego prowadzącego, gościa odcinka Josha Charlesa z Żony idealnej oraz Audrę McDonald, wielokrotną laureatkę nagród Tony.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj