Od czasu pojawienia się jego pierwszego filmu pełnometrażowego w 1996 roku, pastelowa perspektywa świata pozostała pierwszoplanową postacią w produkcjach kultowego reżysera. Przykładając szczególną uwagę do kolorów scenografii, Wes Anderson podejmuje szereg świadomych decyzji, które wpływają na wyjątkową estetykę symetrycznych kadrów przedstawionych przygód.
Dysfunkcyjne osobowości kontrastujące z ciepłymi barwami bajkowego świata - tak właśnie Wes Anderson przedstawia bohaterów swoich filmów. Dzięki autorskiej formie scenariuszy (podobnie jak w uwielbianych przez niego powieściach) filmowe miejsca akcji same w sobie pełnią funkcję bohatera. Często pojawiające się emocjonalnie problematyczne relacje postaci odzwierciedla grający kluczową rolę, najintensywniejszy w scenografii czerwony kolor. W Genialnym klanie z 2001 roku główni bohaterowie reprezentują straumatyzowanych dorosłych widzących otaczający ich świat z podkoloryzowanej perspektywy znanej im z czasów dzieciństwa. Kiedy dorosły syn Tenenbaumów, Chas, wraz z rodziną niespodziewanie znajduje się w obliczu zawodowego kryzysu, za sprawą nagłego pojawienia się niewidzianego od lat śmiertelnie chorego ojca musi zmierzyć się z odbudowaniem trudnej relacji na nowo. Szczególną uwagę w historii przykuwają czerwone, sportowe dresy Chasa - noszą je też i jego bracia. Wybrany przez Wesa Andersona kostium nawiązuje do nieustannej próby ucieczki bohaterów od głównego powodu ich dziecięcej traumy spowodowanej nagłym zniknięciem ojca.
Podobny zabieg pojawia się w Podwodnym życiu ze Stevem Zissou z 2004 roku. Tym razem tytułowy oceanograf w obliczu niezwykle ryzykownej misji schwytania ludożerczego rekina, poznaje tajemniczego Neda Plimptona, który twierdzi, że jest jego synem. Ubierając głównego bohatera wraz z załogą łodzi podwodnej w charakterystyczne czerwone czapki, Wes Anderson zadbał o to, aby to właśnie oni pozostali na pierwszym planie przez większość scen. Biorąc pod uwagę przewodni wątek skupiający się na próbie odbudowania ojcowskiej relacji, kolor czerwony po raz kolejny zdaje się reprezentować próbę ucieczki pochłoniętego pracą bohatera, w tym przypadku od głębokiej tęsknoty za nieodwracalnie straconymi latami bez syna. W celu osiągnięcia zamierzonego klimatu historii przedstawionej w filmie Wes Anderson wyraźnie utrzymał triadyczny schemat kolorów w scenografii, polegający na połączeniu trzech równie oddalonych od siebie kolorów na kole barw - w przypadku filmu czerwonego, niebieskiego i żółtego. Pierwszoplanowy bohater wyżej wymienionych tytułów powraca w Grand Budapest Hotel z 2014 roku. Czerwony kolor pojawia się między innymi w kultowej scenie w windzie, której ściany kontrastują z fioletowymi kostiumami luksusowych hotelarzy oraz dopasowują się do czerwonego futra Madame D. Anderson, celowo wykorzystując dwa kolory analogiczne, czyli te znajdujące się na kole barw obok siebie, poprzez intensywność bogatych odcieni odzwierciedlił bogactwo panujące w tytułowym budynku na początku filmu.
Pierwsza produkcja w karierze reżysera zrealizowana techniką animacji poklatkowej z wykorzystaniem kukiełek zdecydowanie odbiega od motywu emocjonalnej niedojrzałości dorosłych. Otulony jesiennymi barwami Fantastyczny Pan Lis z 2009 roku (na podstawie słynnej powieści Roalda Dahla o tym samym tytule) śledzi losy szczęśliwej rodziny lisów. Zamieszkujący farmę w małym miasteczku pan Lis pewnego dnia zostaje zmuszony stoczyć wojnę z jej wściekłymi właścicielami, aby uchronić swoją żonę i dzieci przed śmiercią. Choć i tym razem Wes Anderson skupia się na relacji ojca z synem, w familijnej komedii przedstawia ją w znacznie dojrzalszy sposób, co objawia się również poprzez zmianę kolorystyki. W odróżnieniu od omawianych wcześniej przykładów, w których zdecydowanie dominował kolor czerwony, tym razem na pierwszy plan wysuwają się żółto-pomarańczowe kadry. Mimo iż Wes Anderson niejednokrotnie wykorzystywał ciepłe kolory w swoich wcześniejszych produkcjach, osadzona pod żółtym niebem scenografia wyjątkowo intensywnie współgra z humorystycznym klimatem przeznaczonej dla dzieci historii. W świecie Wesa ciepłe tonacje reprezentują pozytywne emocje bohaterów, tworząc niezwykle nostalgiczny klimat, dzięki któremu również starsi odbiorcy mogą na nowo poczuć radość znaną z najmłodszych lat. Dlatego też w Podwodnym życiu ze Stevem Zissou tylko łódź podwodna tytułowego bohatera wyróżnia się swoim żółtym kolorem. Jest to bowiem jedyna rzecz, która zdaje się przynosić mu autentyczną radość, przypominając o jego największym marzeniu, czyli o schwytaniu legendarnego rekina. Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom z 2012 roku są wzorowym przykładem nostalgicznej historii Andersona. Twórca, decydując się na monochromatyczne odcienie żółtego w przypadku wnętrz i kostiumów, odzwierciedlił pozytywne emocje towarzyszące przygodzie pary zakochanych w sobie ekscentrycznych nastolatków - Suzy i Sama. Niewinne i wolne od zmartwień postacie, w wyniku łączącego ich uczucia, wzbudzają zazdrość u dorosłych, którzy marzą o powrocie do znanej im niegdyś rzeczywistości.
W Trzech facetach z Teksasu z 1996 roku Wes Anderson wykorzystał kolor żółty w przypadku kostiumów głównych bohaterów pragnących spełnić swoje marzenie o zostaniu profesjonalnymi włamywaczami. Odpowiedni dobór garderoby perfekcyjnie współgra z dopracowanymi wnętrzami również w kolejnych produkcjach reżysera. W jego filmach kostiumy służą w szczególności do odzwierciedlania emocji i zachowań postaci na poszczególnych etapach ich przygód. W Rushmore z 1998 roku reżyser opowiada historię Maxa Fischera, niewątpliwie zdolnego ucznia, któremu grozi wydalenie z jednej z najbardziej elitarnych akademii w regionie. Niebieski garnitur noszony przez niego podczas szkolnych zajęć reprezentuje inteligencję i umysłowe opanowanie, podobnie jak otaczające go niebieskie elementy scenografii. Ciemniejsza część garderoby w większości przypadków należy do filmowych antagonistów. Jeden z największych wrogów fantastycznego pana Lisa, farmer Walter Boggis, nosi ciemnobrązowy garnitur w połączeniu ze zwiastującym niebezpieczeństwo czerwonym krawatem. Poważny ubiór wszystkich trzech farmerów trafnie odzwierciedla ich poważne zamiary schwytania lisów.
Wes Anderson, nieco odbiegając od dotychczasowych schematów, w Grand Budapest Hotel z 2014 roku, nieprzypadkowo po raz pierwszy podzielił przygodę na cztery etapy, stosując różnorodną tonację odpowiednich kolorów dla każdego z nich. Historia przedstawiona w niezwykłym widowisku skupia się na losach ekscentrycznego portiera Gustava, który staje się wzorem dla młodego lobby boya- Zero Moustafy. To właśnie dzięki wyjątkowemu połączeniu intensywnych odcieni fioletowego i czerwonego z monochromatycznymi odcieniami różu, kolorowy świat hotelarzy swoją wyjątkową estetyką zdecydowanie wyróżnia się od pozostałych produkcji reżysera. Osadzone w latach 1930 początkowe sceny filmu nie stronią od wysoko kontrastowych kolorów. Połączenie pastelowego różu, czerwieni i fioletu sprawia, że hotel cieszy się niezwykle komfortowym klimatem. Biorąc pod uwagę panującą w filmie wojnę, dzięki odbiegającym od szarej rzeczywistości odcieniom, to właśnie on staje się najbarwniejszym bohaterem abstrakcyjnego świata przeznaczonego w dużej mierze dla bogaczy. Wkraczając w koniec lat 60., reżyser postawił na znacznie ciemniejszą tonację, powracając do swoich charakterystycznych odcieni żółtego i pomarańczowego. Zimniejsze odcienie cieplejszych barw pozwoliły odzwierciedlić depresyjny stan panujący w hotelu po odejściu Gustava - przy tym pozostawiały poniekąd przytulny klimat dla nowych gości. Krótki epizod osadzony w roku 1985 pozostaje w jesiennym tonie, podobnie jak ostatni etap w historii z późniejszych lat. Reżyser, utrzymując kolory w niskim kontraście pod koniec opowieści, dopasowuje elementy scenografii do panującej w jego świecie chłodnej atmosfery w odniesieniu zarówno do zimowej pory roku, jak i do relacji pomiędzy postaciami.
W bajkowych światach Wesa Andersona nie brakuje również czerni i bieli, którą ten często wykorzystuje do wywołania przeciwnych emocji na temat danej sceny. W Pociągu do Darjeeling z 2007 roku ma miejsce wstrząsająca scena śmierci młodego chłopaka, której świadkami zostają trzej główni bohaterowie filmu - bracia Whitman. Reżyser pozbawia scenę negatywnych emocji związanych z tragicznym wydarzeniem, skupiając kadr na ubranych w białe szaty bohaterach stojących nad ciałem. Mroczne wydarzenie ukazane w takich barwach poniekąd nawiązuje do tego, że śmierć nie zawsze musi być straszna. Dowodem na zamierzone podejście do tematu są żółte kwiaty, które jeden z chłopców kładzie obok zmarłego. Jak już wiadomo, Wes Anderson wykorzystuje ten kolor do przekazywania pozytywnych emocji. Choć czarne garnitury noszone przez trójkę braci w drodze na pogrzeb ojca wyraźnie symbolizują śmierć, charakterystyczne dla reżysera humorystyczne zachowanie bohaterów ponownie odbiega od głównego tematu sceny, dodając jej autorskiego stylu.
Indywidualną wizję reżysera można zaobserwować już od pojawiających się na ekranie początkowych napisów. Pastelowa czcionka dopełniająca kolorowe królestwo kreatywnego geniusza zwiastuje początek wyjątkowej przygody w perfekcyjnie przemyślanych światach. Mimo wielu powtarzających się motywów kolorystycznych Wes Anderson nie przestaje zaskakiwać. Na szczęście to jeszcze nie koniec reżyserskiej przygody twórcy, który od lat gości w kinowych salach.