Nowe The X-Files. Po latach przerwy para niestrudzonych agentów tropiących rozmaite nadprzyrodzone zjawiska znowu rusza do akcji. Tęskniliśmy, prawda? Dla wielu fanów seriali to jedno z najważniejszych telewizyjnych doświadczeń w życiu. Wielu właśnie od tej produkcji zaczynało swą przygodę z oglądaniem seriali czy fantastyką. Czy nowe przygody sprostają wysokim oczekiwaniom? To rozważania na zupełnie inny tekst. Tu przyjrzyjmy się dorobkowi tej marki w naszym kraju. Ile i co mogliśmy dotąd obejrzeć czy przeczytać, jeśli byliśmy fanami dzieła stworzonego przed laty przez Chrisa Cartera? Oczywiście najpierw mogliśmy po prostu oglądać ten serial w telewizji. Pierwszy raz w TVP2 w latach 90. ubiegłego wieku, a potem na wielu innych antenach. Z czasem niektóre z odcinków serialu wydano u nas na kasetach VHS, ale to tak zamierzchła technologia, że może nawet to pomińmy. No url Tym bardziej że przecież mamy Z Archiwum X na DVD. Wszystkie 202 odcinki, wydane zarówno całymi sezonami, jak i w niezapomnianej kolekcji kioskowej (po cztery na jednej płycie). To była jedna z najdłuższych serii kioskowych DVD w naszym kraju. Sam fakt, że udało się dotrwać wydawcy aż do jej końca, pokazuje, że rzesza fanów tej konkretnej fabularnej opowieści jest naprawdę spora. Niezależnie (czy też może trochę zależnie) od serialu powstały też dwa filmy kinowe: The X Files i The X-Files: I Want to Believe. Oba również bez trudu znajdziemy na DVD, a nawet już także na Blu-Ray. I tyle ekranowego kanonu. No url Popularność tego serialu nie ograniczała się w Polsce tylko do ekranu - dość szybko zaczęły również wychodzić książki i komiksy. Z książkami było tak: najpierw ukazały się prościutkie beletryzacje niektórych odcinków. W dwóch seriach. W pierwszej było jedenaście tomików w większości autorstwa Lesa Martina, a w nich w pomieszanej kolejności niektóre odcinki z pierwszych trzech sezonów. Druga seria (z inną szatą graficzną) skończyła się na siedmiu książeczkach (trzy kolejne zapowiadano, ale nigdy już nie wyszły). I znowu były to odcinki z sezonów 1-3, acz nie te same. Osobno wydano beletryzacje obu filmów kinowych. Na szczęście nie skończyło się na samym przepisywaniu fabułek z ekranu. Wychodziły również powieści będące oryginalnymi fabułami, w których Mulder i Scully przeżywają inne przygody niż te, które już widzieliśmy. W sumie w Polsce zajęło się tym trzech wydawców, którzy opublikowali sześć różnych powieści: dwie autorstwa Charlesa Granta (Gobliny i Wir), trzy kolejne Kevina J. Andersona - tak, tego znanego m.in. z tworzenia fabuł do Expanded Universe Star Wars - (Epicentrum, Ruiny i Przeciwciała) i wreszcie ostatnią, zatytułowaną Skóra, autorstwa Bena Mezricha. Każda z nich stanowiła osobną niezależną przygodę, w której para agentów FBI musiała się zmierzyć z inną fascynującą tajemnicą.
Okładka powieści "Ruiny"
No i wreszcie komiksy. Tu historia też jest trochę skomplikowana, mieliśmy bowiem do tej pory dwa podejścia do komiksów Z Archiwum X , pierwsze jeszcze w czasach słynnej pierwszej telewizyjnej emisji. Wydawnictwo TM-SEMIC, ówczesny potentat na rynku polskich wersji amerykańskich komiksów, wypuściło do kiosków w 1997 roku pierwszy zeszyt Z Archiwum X. W tym i każdym z pięciu kolejnych mieściły się po dwa oryginalne amerykańskie zeszyty opowieści, która znacznie odważniej niż w powieściach poczynała sobie z głównym wątkiem serialu i miejscami stawała się naprawdę ciekawą alternatywą dla przygód telewizyjnych. Niestety serię urwano po szóstym zeszycie w środku jednej z dłuższych fabuł. Wydawało się, że to już koniec, tymczasem jakby przedtakt nowych telewizyjnych przygód miał miejsce właśnie w komiksach. Dziś możemy oglądać nowe pomysły Chrisa Cartera na ekranie, a w zeszłym roku pojawiły się one na komiksowych planszach. Jedno z amerykańskich wydawnictw komiksowych zaproponowało twórcy serialu, by kontynuował go dalej w wersji komiksowej - tam, gdzie urwała się telewizyjna opowieść. To praktyka ostatnio dość częsta w Stanach. Pierwszym bardzo popularnym tytułem, który poszedł tą drogą, była Buffy The Vampire Slayer. Joss Whedon mocno zaangażował się w tworzenie ósmego sezonu swej opowieści już tylko jako komiksu, a sukces tej serii nie tylko doprowadził do kolejnych sezonów Buffy (teraz trwa już dziesiąty), ale także do innych tego typu kontynuacji. No i właśnie - jedną z nich było Z archiwum X. Po polsku ukazały się w zeszłym roku dwa pierwsze tomy tego komiksu: Wyznawcy Żywiciele. Co z nim będzie dalej, gdy serial wrócił również do telewizji? To już kwestia sumienia Chrisa Cartera.
Źródła: Sine Qua Non
Tak czy owak – jeśli chcecie sobie skompletować i powtórzyć starsze ekranowe historie Z Archiwum X, nie powinniście mieć z tym po polsku problemów. Spora porcja niezłych powieści i komiksów też jest do Waszej dyspozycji. Ale – w końcu jedną z zasad tego serialu jest „Nie ufaj nikomu” - zamiast wierzyć mi na słowo, sami sprawdźcie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj