Bądźmy przez chwilę ze sobą szczerzy: jeśli samo dodanie Brada Pitta do filmu nie zrobi z niego hitu, to możemy się zgodzić, że zdecydowanie podniesie nam walory seansu. Tego aktora możemy podziwiać w niemal każdym gatunku, jaki wymyślił przemysł filmowy: od komedii, przez romanse, aż po ckliwe dramaty. Przez lata mogliśmy obserwować jego karierę i oglądać go we wielu interesujących rolach, tak od siebie odmiennych – ale czy na pewno? Fani zauważyli coś, co łączy je wszystkie.

Brad Pitt - co łączy wszystkie filmy, w których grał?

Tajemnica polega na tym, że we wielu większych czy mniejszych produkcjach, w jakich wystąpił aktor, musi pojawić się scena, w której coś je. Fani na portalu Reddit podzielili się nawet komplikacją, na której w krótkich migawkach są pokazane fragmenty, na których Brad Pitt coś podjada. W więcej niż 20 scenach jest nam pokazany Brad Pitt jedzący od kanapek po jabłka. Je też miski pełne niezidentyfikowanych rzeczy. I choć niektórzy fani są bardziej niż szczęśliwi mogąc po prostu oglądać jak wcina różne rzeczy na ekranie, inni chcą odkryć przyczynę, przez którą tak się dzieje.

Brad Pitt - jedzenie w filmach. Teorie fanów

Niektórzy zakładają, że dla pewnych widzów jest to po prostu atrakcyjne, innym takie wyjaśnienie nie wystarczy. Stworzono więc teorię, według której ten zabieg ma pozwolić na bardziej naturalny dialog. Jedzenie pozwala na taktowną, wcale nie niezręczną pauzę, która przydaje się zarówno w dramatach, jak i w komedii. Inny możliwe wyjaśnienie jest takie, że przekąski pozwalają mu wypaść bardziej swobodnie, bo jest to coś, co mimo wszystko muszą robić wszyscy ludzie, by przeżyć. Ciężko o coś, z czym można się bardziej utożsamiać! Poza tym jeśli film przedstawia nam bohatera, który nie je, nie pije czy nie chodzi do łazienki, wypada on równie autentycznie w roli człowieka co robot albo Asystent Google. Jeden fan zasugerował też, że każdy aktor ma na ekranie swoje specyficzne dziwactwa, z którymi go kojarzymy. Znakiem firmowym Toma Hanksa jest korzystanie z łazienki, Seana Beana, cóż, umieranie, zaś George Clooney patrzy w dół, zanim spojrzy komuś w oczy. Może więc dla Brada Pitta znakiem firmowym jest to, że obojętnie od tego, w jakim czasie i przestrzeni kręcony jest film, możemy mieć pewność, że jego postać coś przekąsi i nie będzie to wyglądać nie na miejscu. Ale kto wie, może gdy tworzymy te wszystkie teorie, Brad Pitt jest po prostu najzwyczajniej w świecie głodny.
screen z YouTube.com/nextmovieoffcial
+11 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj