Cocaine Bear: prawdziwa historia
Scenariusz do filmu Cocaine Bear został zainspirowany prawdziwą historią, której początek miał miejsce 11 września 1985 roku. Tego dnia policja odnalazła ciało dilera narkotyków, Andrew Thorntona, na jednej z ulic w mieście Knoxville. Mężczyzna zmarł po nieudanym skoku ze spadochronem. Znaleziono przy nim kokainę wartą około 15 milionów dolarów. Mówi się, że mężczyzna leciał samolotem, którym przewoził ponad 360 kilogramów kokainy. Kiedy zdał sobie sprawę, że został namierzony przez służby, postanowił wyrzucić część narkotyków z samolotu, a część zabrać ze sobą i się ewakuować. Nie wszystko poszło jednak po jego myśli. W grudniu 1985 roku policja odnalazła w lesie Chattahoochee National Forest ciało niedźwiedzia. Wszystko wskazywało na to, że zmarł on na skutek przedawkowania kokainy, najprawdopodobniej tej, którą w dniu swojej śmierci wyrzucił z samolotu diler Andrew Thornton. Przy niedźwiedziu znaleziono aż 40 plastikowych pojemników z wyraźnymi śladami kokainy. Ponadto, po przeprowadzeniu autopsji, dr. Kenneth Alonso z Georgii wykrył we krwi niedźwiedzia 4 gramy kokainy i nie wykluczył, że zażył on znacznie większą dawkę, gdyż wszystkie pojemniki znalezione na miejscu były prawie puste. Oznacza to, że niedźwiedź mógł spożyć nawet 15 kilogramów kokainy. Film Cocaine Bear przedstawiający powyższą historię z perspektywy niedźwiedzia jest dostępny w wybranych kinach.Cocaine Bear - zwiastun filmu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj