Eurowizja 2024: Elżbieta Zapendowska skrytykowała występ Luny. Jak ją ocenia?

Występ Luny na Eurowizji 2024 zbliża się wielkimi krokami. 68. edycja legendarnego konkursu odbędzie się w Malmo Arenie w Szwecji od 7 do 11 maja 2024 roku. Polka oraz inni tegoroczni reprezentanci od pewnego czasu prezentują swoje utwory na żywo podczas tak zwanych Eurovision Pre-Parties. Występy Luny na przedeurowizyjnych koncertach wzbudzają wiele emocji w mediach społecznościowych, w tym również tych negatywnych. Internauci uważają, że Luna powinna popracować nad swoją dykcją, a jej piosenka The Tower nie jest przekonująca i brzmi jak typowa „radiówka”. Na temat wykonania Luny niedawno postanowiła wypowiedzieć się Elżbeta Zapendowska, która również skrytykowała występ naszej reprezentantki. Co dokładnie powiedziała?

Eurowizja 2024: co Elżbieta Zapendowska sądzi o występie Luny?

Elżbieta Zapendowska była bezlitosna dla Luny. Ekspertka od emisji głosu znana z programów takich jak Idol czy Must Be the Music. Tylko muzyka stwierdziła w wywiadzie dla Onetu, że wykonanie Luny pozostawia wiele do życzenia:

Ta piosenka arcydziełem na pewno nie jest. To taki lekki przebój. Natomiast należy podkreślić, że wykonanie jest naprawdę słabe i amatorskie. (...) Myślę, że jeszcze mogłaby się podszkolić. Jednak muszę tutaj podkreślić, że dla każdego jest to indywidualna sprawa i trudno mi ocenić jej sytuację z powietrza. Czasu zostało rzeczywiście niewiele, a przecież ona ma teraz wiele spraw na głowie. Dopracowywanie występu, wizerunku i udzielanie wywiadów. Obawiam się, że może nie znaleźć chwili, żeby stanąć przy pianinie, by wydobyć z siebie czyste dźwięki.

Elżbieta Zapendowska odniosła się również do przedeurowizyjnego występu Luny, który miał miejsce w Londynie. To właśnie on spotkał się ze szczególną krytyką w sieci. Do negatywnych opinii postanowił odnieść się sam menadżer Luny. W oświadczeniu przekazał, że powodem niedociągnięć wokalnych Luny była infekcja gardła:

Luna walczy z infekcją gardła. Nie tylko ona. W Londynie z infekcjami mierzyli się też Belg Mustii, Olly z UK i Francuz Slimane. Większość reprezentantów nawet nie pojawia się na wszystkich przedeurowizyjnych koncertach. Luna jest jedną z nielicznych, jak nie jedyną, która występuje na każdej z tych imprez.

Elżbietę Zapendowską to jednak nie przekonało. Ekspertka twierdzi, że powodem złej intonacji Luny wcale nie była choroba, a brak zdolność wokalnych:

Oczywiście wtedy wokalistka mogła być w gorszej kondycji, ale nie ma możliwości, by to wpłynęło na intonację. Myślę sobie, że tutaj w grę nie wchodziła choroba, ale jednak brak zdolności wokalnych.

Luna wciąż pracuje nad swoim występem. W wywiadzie dla portalu Eurowizja.org powiedziała:

Bardzo intensywnie teraz nad tym pracujemy, żeby pięknie to wyglądało wizualnie, żeby był w tym ruch i światło. Chciałabym odrobinę zróżnicować emocje na ten występ live, więc tam w okolicach bridge'u trochę coś może mi się uda zmienić, zobaczymy.

Nie można więc wykluczyć, że podczas samej Eurowizji wypadnie znacznie lepiej.