Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży – o co chodzi w ostatniej scenie z udziałem Lucy Gray Baird i Coriolanusa Snowa? Producentka wyjaśniła

Film Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży w reżyserii Francisa Lawrence'a śledzi losy Lucy Gray Baird (Rachel Zegler). Główna bohaterka prequela serii Igrzyska śmierci pochodzi z najbiedniejszego Dystryktu Dwunastego i bierze udział w Dziesiątych Głodowych Igrzyskach. Za ich sprawą poznaje 17-letniego Coriolanusa Snowa (Tom Blyth), który zostaje jej mentorem. Ostatnia scena z udziałem bohaterów z pewnością zaskoczyła wielu widzów. Producentka filmu miała okazję wyjaśnić jej znacznie w jednym z wywiadów.

Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży – znaczenie ostatniej sceny z udziałem Lucy Gray Baird i Coriolanusa Snowa

Dzięki filmowi Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży widzowie mogą przekonać się, jak wyglądały nastoletnie lata bezwzględnego dyktatora Panem, w którego w poprzednich filmach z serii wciela się Donald Sutherland. Okazuje się, że ostatnia scena z udziałem młodego Snowa oraz Lucy Gray Baird jest ważnym elementem w jego wątku. Nina Jacobson, czyli producentka filmu Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży, opowiedziała o tym w wywiadzie dla magazynu People. Relacja Lucy i Coriolanusa, którzy wcześniej nawiązują ze sobą romans, znacznie zmienia się pod koniec filmu. W ostatniej wspólnej scenie z Lucy Gray Baird, Coriolanus Snow strzela do niej, kiedy ta próbuje od niego uciec. Producentka wyjaśniła, że w scenie tej chodziło o to, aby przedstawić ostateczną przemianę Snowa w złego człowieka:

To dwie postacie, które przetrwały. Ona [Lucy Gray Baird] uważa, że wciąż wymaga kodeksu moralnego, a to, że za wszelką cenę przetrwała, jest uzasadnione. On [Coriolanus Snow] nagle zdaje sobie sprawę, że ona uważa go za kogoś innego i jest to ostatni składnik jego przemiany.

Film Igrzyska śmierci: ballada ptaków i węży jest dostępny w kinach.