Zapadł wyrok w sprawie Jussiego Smolletta, byłego aktora serialu Imperium. Mężczyzna został skazany na 150 dni więzienia (które są częścią 30-miesięcznego wyroku w zawieszeniu), 120 tysięcy dolarów odszkodowania dla miasta Chicago oraz kolejnej grzywny w wysokości 25 tysięcy dolarów. Ma to być kara za okłamywanie policji w sprawie rasistowskiego i homofobicznego ataku, który sam zorganizował.  Po ogłoszeniu wyroku Smollett zdjął maskę, wstał i wielokrotnie powtarzał, że nie jest samobójcą. Podkreślił również, że „jeśli coś się stanie” w więzieniu, to nie będzie to samobójstwo. Podczas wyprowadzania z sali sądowej Smollett wciąż twierdził, że jest niewinny. 

Sprawa Jussiego Smolletta

Jussie Smollett zgłosił na policję, że zaatakowało go dwóch mężczyzn w maskach narciarskich. Miało im „przeszkadzać”, że jest on czarnoskóry i homoseksualny. Sprawcy mieli go pobić i obrzucić rasistowskimi i homofobicznymi obelgami. Sytuacja miała mieć miejsce w Chicago.  Jak się okazuje, były gwiazdor Imperium, miał sam wynająć mężczyzn, by dopuścili się na nim aktu agresji. W grudniu aktor został już skazany w procesie, w którym znalazły się zeznania braci, którzy twierdzą, że Smollett zapłacił im za przeprowadzenie ataku, dał im pieniądze na maski narciarskie i linę, jak również poinstruował ich jak zapleść ją w pętlę. Oskarżony miał im nawet powiedzieć, jakie obelgi mają skierować w jego stronę.  Smollett znał tych mężczyzn z planu produkcji Imperium i miał zeznać, że „ich nie rozpoznał i nie wiedział, że to oni go atakują”.

Jussie Smollett – wyrok 

Sędzia James Linn ostro skrytykował Smolletta przed wydaniem wyroku skazującego. Był zdumiony działaniami Smolletta, biorąc pod uwagę jego pochodzenie oraz działalność na rzecz organizacji sprawiedliwości społecznej. 
Jeśli teraz siedzisz tutaj, skazany za oszustwo, przestępstwa z nienawiści… hipokryzja jest po prostu zdumiewająca.
Obrońca Smolletta poprosił sędziego o ograniczenie wyroku do prac społecznych. Poprosił o uwzględnienie wszystkiego, co już stracił – kariery i finansów.  Świadkowie oraz Smollett zeznawali w sądzie. Wśród nich znalazł się również pomocnik policji z Chicago – David Brown – którego oświadczenie zostało odczytane w sądzie przez członka zespołu prokuratorów. W oświadczeniu napisał, że fałszywy raport Smolletta o przestępstwie nienawiści zaszkodził „rzeczywistym ofiarom” takich przestępstw. Brown poprosił, aby miasto otrzymało rekompensatę za poniesione wydatki, twierdząc, że koszty dochodzenia mogły pomóc komuś innemu.  W obronie Smolletta wystąpiła jego babcia, która powiedziała:
Proszę cię, sędzio, nie posyłaj go do więzienia. Jeśli już musisz to wyślij mnie tam z nim, dobrze?
Również brat Smolletta stanął po jego stronie:
[Smollett] nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców Illinois. Moim skromnym zdaniem jest całkowicie niewinny.
Adwokaci Smolletta przeczytali także na głos listy od innych zwolenników oskarżonego, w tym organizacji Black Lives Matter, Koalicji Rainbow PUSH oraz małżeństwa LaTanyi i Samuela L. Jacksona. W listach proszono sędziego o rozważenie wpływu sprawy na życie i karierę Smolletta oraz o niekaranie go więzieniem.  Inni zwolennicy Smolletta mówili o obawach, że aktor będzie zagrożony w więzieniu, szczególnie biorąc pod uwagę jego rasę, orientację seksualną i żydowskie pochodzenie jego rodziny.  Sam Smollett odmówił złożenia oświadczenia podczas rozprawy.  Przed rozpoczęciem ogłaszania wyroku sędzia Linn odrzucił wniosek obrony o uchylenie decyzji ławy przysięgłych z powodów prawnych. Sędziowie rzadko przyznają takie wnioski. Aktorowi groziło do trzech lat pozbawienia wolności za każde z pięciu zarzucanych mu przestępstw, za które został skazany. Został uznany za niewinnego szóstego zarzutu.  Aktualizacja 17.03.2022: Jussie Smollett zostanie zwolniony z więzienia w związku z jego odwołaniem się od wyroku skazującego za popełnienie przestępstwa nienawiści przeciwko sobie i złożenie fałszywego raportu na policję. Jego adwokaci argumentowali, że ich klient skończyłby odsiadywać karę w trakcie procesu apelacyjnego oraz odwoływali się do twierdzenia aktora, że w więzieniu byłby zagrożony. Po decyzji sądu apelacyjnego Smollett będzie musiał wpłacić kaucję w wysokości 150 000 dolarów, co jest równoznaczne ze zgodzeniem się na stawienie się w sądzie w wyznaczonym dniu. Jesteśmy na Google News – Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj