Od czwartku 18 sierpnia fani Marvela będą mogli obejrzeć kolejną długo wyczekiwaną produkcję ze swojego ulubionego uniwersum. Na Disney+ trafi serial Mecenas She-Hulk, czyli pierwsza produkcja z udziałem żeńskiej odłony Hulka. U boku wcielającej się w tytułową rolę Tatiany Maslany, pojawi się między innymi odtwórca bohatera, Mark Ruffalo oraz Jameela Jamil, która gra potężną przeciwniczkę pani mecenas, czyli Titanię. Jak się okazuje, aktorka nie ma wyłącznie dobrych wspomnień z planu filmowego, gdyż to właśnie tam doznała kontuzji, którą z pewnością zapamięta na długo.

Mecenas She-Hulk - kontuzja Jameeli Jamil

Dzięki serialowi Mecenas She-Hulk, Jameela Jamil, która w 2019 roku zadebiutowała na ekranie jako Johanna Morrigan w filmie Dziewczyna, którą nigdy nie byłam, szybko wpisała się do historii jednego z najpopularniejszych uniwersów w historii kina. Jej przygoda z superbohaterkim światem nie wyglądała jednak do końca szczęśliwie. Podczas premiery serialu Mecenas She-Hulk, artystka wyznała portalowi Entertainment Tonight, że w trakcie realizacji zdjęć doznała kontuzji w niezwykle nietypowym miejscu, czyli w swoim odbycie. Wszystko przez to, że musiała samodzielnie wykonać większość swoich scen kaskaderskich. 
Bolało mnie w miejscu, o którym istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Pewnie będziecie musieli to wypikać, ale naciągnęłam sobie mięsień w odbycie. Nie wiedziałam, że to możliwe! Do tej roli nauczyłam się nawet  jiu-jitsu i kung-fu oraz walki w powietrzu. Nie wiem, ile z tego trafi na ekran, ponieważ zaszaleli z CGI, ale musiałam robić prawie wszystkie moje sceny kaskaderskie sama!
Jameeli Jamil podzieliła się na swoim profilu na Twitterze nagraniem, na którym przygotowuje się do scen kaskaderskich: Serial Mecenas She-Hulk można oglądać na Disney+ od 18 sierpnia 2022 roku. 

Mecenas She-Hulk - plakaty i zdjęcia z serialu

fot. Disney+
+21 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj