Serial Przyjaciele zdobył serca widzów na całym świecie. Chociaż od premiery pierwszego odcinka mija 27 lat to wciąż cieszy się popularnością. Występ w produkcji zapewnił obsadzie dużą rozpoznawalność. Prawdziwą gratką dla widzów było (i jest) to, że w rolach epizodycznych byli obsadzeni bardzo znani aktorzy, którzy nawet jeśli występowali tylko w jednym odcinku to wnosili radość i pewien powiew świeżości.

Przyjaciele: Tom Hanks miał dostać rolę

Okazuje się, że częścią serialu Przyjaciele miał również zostać Tom Hanks i było bardzo blisko, żeby doszło do finalizacji tego pomysłu. Opowiedział o tym Freddie Prinze Jr., który zagrał rolę Sandy'ego - opiekuna zajmującego się Emmą, czyli dzieckiem Rachel i Rossa. 
Nie miałem być Sandym, bo ta rola była na początku zaoferowana Tomowi Hanksowi, ale on nie dał rady wrócić z planu zdjęciowego filmu, w którym wtedy grał. Mój agent do mnie zadzwonił i powiedział "chcesz być w Przyjaciołach?". Powiedziałem, że tak, byłoby świetnie zagrać w odcinku. Wtedy powiedział "Tak, nagrywamy to jutro". A ja na to "co?", a on tylko powiedział "tak, jutro, więc wyślę ci scenariusz". Poszedłem tam niesamowicie zdenerwowany.
Następnego dnia aktor trafił na plan filmowy. Przed samym nagraniem do jego garderoby przyszedł David Schwimmer, który wniósł dużo pozytywnej energii.
Przyszedł do garderoby i powiedział "Pokochasz to. To jest mała dwu-aktowa scena, a publiczność jest bardzo zaangażowana. Będziesz się świetnie bawił, o nic się nie martw.
Faktycznie wszystko poszło zgodnie z planem i ten wątek był bardzo udany. W przeciwieństwie do tego, który zagrał John Stamos. Możecie o tym przeczytać w naszym artykule w strefie Lekkie naEKRANIE.pl.  Przypomnijmy, że od 15 kwietnia możecie oglądać wszystkie sezony Przyjaciół na platformie HBO GO.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj