Wypadek z udziałem Aleca Baldwina nie był pierwszym incydentem z bronią na planie Rust

Kilka dni przed tragicznym wydarzeniem, w którego wyniku zginęła operatorka Halyna Hutchins, członkowie ekipy wyrazili zaniepokojenie wypadkami z udziałem broni oraz warunkami pracy na planie filmu Rust. W dniu 21 października 2021 roku na terenie Bonanza Creek Ranch pod Santa Fe w Nowym Meksyku doszło do tragicznego wypadku. Gdy aktor Alec Baldwin wcielający się w postać Harlanda Rusta wziął do ręki pistolet, ten niespodziewanie wystrzelił. W wyniku zdarzenia ucierpiały dwie osoby – operatorka Halyna Hutchins, która zmarła wkrótce po przetransportowaniu do szpitala oraz reżyser Joel Souza, który opuścił szpital niedługo po zdarzeniu.

Rust – zarzuty dotyczące bezpieczeństwa na planie

Według doniesień trzech byłych członków ekipy, na planie produkcji przed 21 października miały mieć miejsce także co najmniej dwa inne przypadkowe incydenty z bronią. Temat został podniesiony w dniu 16 października przez członków ekipy, którzy pragną pozostać anonimowi, w obawie o swoją dalszą karierę. Złożyli oni skargę do przełożonego na temat bezpieczeństwa na planie. Informatorzy znaleźli się w grupie ludzi, którzy zwolnili się krótko przed wystrzałem z broni, który doprowadził do śmierci Halyny Hutchins. Powodem odejścia z pracy były skargi na opóźnienia w zapłacie i złe warunki pracy na planie. Obawy dotyczyły między innymi luźno przestrzeganych protokołów bezpieczeństwa i konfliktów między producentami a członkami ekipy. Nie wiadomo czy w wyniku incydentów z 16 października przeprowadzono jakiekolwiek dochodzenie w tej sprawie.