Steve Buscemi zaatakowany na Manhattanie
Sprawca ataku na Steve'a Buscemiego uciekł z miejsca zdarzenia. Jak dowiedział się portal The New York Post, 66-letni aktor został uderzony z pięści w twarz. Niedługo po napadzie został przewieziemy do szpitala Bellevue, gdzie otrzymał odpowiednią opiekę. Publicysta Steve'a Buscemiego w wywiadzie dla portalu New York Post zapewnił, że aktor czuje się dobrze i jest wdzięczny osobom, które życzą mu powrotu do zdrowia:Czuje się dobrze i jest wdzięczny za życzenia powrotu do zdrowia. Jest też mu bardzo przykro z powodu tego, jak wiele osób do świadczyło podobnej sytuacji na ulicach Nowego Jorku.
Portalowi The New York Post udało się porozmawiać również z jednym ze świadków zdarzenia, który z kolei przekazał:
Widziałem, że szedł z jakąś kobietą, a potem potknął się i upadł do tyłu. Natychmiast wstał i pobiegł w przeciwnym kierunku. Nie widziałem, kto go uderzył.
Sprawca ataku wciąż nie został zatrzymany przez policję.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj