Aktorka Milla Jovovich (Piąty Element, Resident Evil) odniosła się do obecnej sytuacji na Ukrainie. Urodzona w Kijowie kobieta, nie stroniła od mocnych słów na temat dramatu rozgrywającego się w jej rodzinnym kraju. Jak się okazuje, nie bez powodu walczy z silnymi emocjami z powodu wojny. W niebezpieczeństwie znajduje się bowiem jej rodzina i bliscy przyjaciele. 

Milla Jovovich - wsparcie dla Ukrainy

Milla Jovovich dołączyła do grona celebrytów, którzy postanowili wesprzeć Ukrainę w wojnie z Rosją. Dla aktorki urodzonej w Kijowie cała sytuacja okazała się szczególnie dotkliwa, gdyż jej najbliższe osoby stale poszukują bezpiecznego schronienia. Choć Millę Jovonich od kilku dni paraliżuje strach o życie obywateli Ukrainy, mimo wszystko postanowiła zabrać głos na swoim Instagramie. Wypowiedź kobiety jest niezwykle poruszająca:
Mój kraj i moi ludzie są bombardowani. Przyjaciele i rodzina szukają schronienia. Płynie we mnie krew ukraińska i rosyjska, moje korzenie pochodzą i z Rosji, i z Ukrainy. Jestem rozdarta na pół, gdy patrzę na ten horror. Kraj jest niszczony, rodziny przesiedlane, całe ich życie zmienia się w zwęglone szczątki rozrzucone wokół. Pamiętam wojnę w ojczyźnie mojego ojca, w byłej Jugosławii, i historie, które opowiadała moja rodzina. Traumę i terror, jakich doświadczyli. Wojna. Zawsze wojna. Przywódcy, którzy nie mogą zapewnić pokoju. Wiecznie trwająca, niszczycielska moc imperializmu. To ludzie zawsze płacą za to rozlewem krwi i łzami.
Warto wspomnieć, że urodzona w Kijowie Milla Jovovich zamieściła również drugą, niezwykle istotną rzecz na Instagramie. Na samej górze profilu aktorki obecnie znajduje się link do dokumentu ze stronami do zbiórek przeznaczonych dla Ukrainy.     
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj