Hit Disneya W głowie się nie mieści, w oryginale znany jaki Inside Out, traktuje o ludzkich uczuciach w obrazowy sposób. Dosłownie, ponieważ główne postacie produkcji to Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek. Jak wiele produkcji Pixara, choć jest głównie adresowana dla dzieci, to animacja ma potencjał, aby podobać się również dorosłym widzom. Film zdobył wiele nagród - między innymi Oscara, Złotego Globa czy BAFTA dla najlepszego filmu animowanego. Obraz pojawił się na ekranach kin w 2015 roku i zarobił ponad 850 milionów dolarów.

W głowie się nie mieści: wzniesiono pozew o plagiat

Damon Pourshian to były student animacji na Sheridan College. Absolwent wniósł pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko The Walt Disney Company. Jak sam mówi, pomysł na film W głowie się nie mieści został mu ukradziony, przywłaszczony przez korporację bez jego wiedzy. Kanadyjski sąd zaakceptował wniesienie oskarżenia o plagiat. Naruszenie praw autorskich miało dotyczyć filmu Pourshiana zrobionego w ramach studiów o tym samym tytule co znana animacja Disneya (Inside Out).

W głowie się nie mieści: podobieństwa filmu studenta do produkcji Disneya

Główna linia fabularna zdaje się mieć wyraźne punkty wspólne - bohaterem filmu studenta jest nastolatek, sterowany przez pięć postaci: Mózg, Żołądek, Okrężnica, Pęcherz i Serce. Wizualnie przypominają one zaprojektowane na potrzeby filmu Pixara emocje. Nastolatek co prawda jest chłopcem, a film jest krótkometrażowy, ale podobieństwa zdają się być wyraźne. Wygląda na to, że sąd w Ontario, gdzie zostało wniesione oskarżenie ma podobne zdanie. Disneyowi nakazano zapłacić 25 tysięcy dolarów w ramach kosztów sądowych. Damon Pourshian wnosi o rekompensatę finansową oraz dodanie jego nazwiska do napisów końcowych. Animacja Pourshiana stworzona na Sheridan College w Oakville w Ontario to film krótkometrażowy, który miał nie tylko wielokrotne pokazy na uczelni, ale i zdobył nagrodę People's Choice Award na wystawie na uniwersytecie. Film jest więc dość znany i rozpoznawany, przede wszystkim w środowisku profesjonalnych animatorów.  To nie jest pierwszy raz gdy film W głowie się nie mieści sptyka się z oskarżeniami o plagiat. Tego samego roku, gdy produkcja miała swoją premierę, pisarka Carla J. Masterson wniosła własne oskarżenie, które zostało jednak oddalone w 2020 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj