Zmierzch: Bella miała strzelać… z shotguna. Do kogo?

Adaptacja popularnej serii książek dla nastolatków Zmierzch mogła wyglądać zupełnie inaczej. Film Zmierzch w reżyserii Catherine Hardwicke był podobny do swojego książkowego pierwowzoru. Opowiadał historię Belli, nastoletniej dziewczyny, która przeprowadziła się z Florydy do deszczowego Forks. Tam poznaje Edwarda, który ją fascynuje i dwukrotnie ratuje jej życie. Gdy jej życie staje się zagrożone, Edward i jego wampirza rodzina obiecują ją chronić, w tym czasie młodzi kochankowie zmagają się ze swoimi uczuciami.

Zmierzch – jak mógł wyglądać film?

Jak donosi serwis toofab.com, scenarzysta wczesnej wersji scenariusza Mark Lord ujawnił w podcaście The Big Hit Show, że został poproszony przez producentów MTV i Paramount o drastyczne wzmocnienie akcji filmu i zmianę fabuły. Mark Lord zdradził, że w jednym z wczesnych szkiców Bella miała strzelać do wampirów z shotguna, co miało przyciągnąć przed ekrany męską widownię. Takim zabiegiem starał się pogodzić zróżnicowane i sprzeczne ze sobą decyzje i sugestie wytwórni. Ostatecznie jego scenariusz, wraz z czterema innymi, został odrzucony przez Catherine Hardwicke na rzecz bliższego powieści tekstu autorstwa Melissy Rosenberg. Hardwicke skomentowała scenariusze:

Przeczytałam wszystkie pięć scenariuszy i wszystkie trafiły do kosza. Następnego dnia obudziłam się i pomyślałam: „W sumie, może wziąć ten jeden o wampirze? Coś w nim jest. (...)” Uznałam, że ten skrypt się nie nadaje. To musi być zrobione tak, jak w książce. W oryginalnym scenariuszu Bella śmigała na skuterze wodnym uciekając przed FBI. Była gwiazdą sportu, co w ogóle nie zgadzało się z książką.