BrzydUla 2 kontynuuje wątek domniemanych ciąż. O ile ta kwestia wyjaśniła się już w przypadku Uli, to temat niejako przeszedł na Bożenę. Na ten moment nie wypada on jednak szczególnie ciekawie - i to nawet w scenach z Adamem. Możliwe jednak, że niespecjalnie atrakcyjne dla widzów wmawianie „błogosławionego” stanu Bożenie przez Turka przyniesie jeszcze jakieś ciekawe sceny lub rozwinięcie tematu. Oby tak było. Z większym zainteresowaniem ogląda się za to komplikacje, jakie pojawiły się na drodze współpracy Violi i Fitza z Dobrzańskimi. Już sama komitywa prawnika i madame Hu – osób, które mają podobną motywację, mianowicie: pieniądze, ma w sobie coś zabawnego. Dodatkowo bawi też socjotechnika Fitza, która ostatecznie kończy się błaganiem Marka o powrót. Sam wątek Fitza niezmiennie wypada bardzo dobrze.
fot. TVN/JAKUB KAMINSKI EAST NEWS
+7 więcej
Ten odcinek serialu BrzydUla 2 przynosi za to szczególnie ciekawe zakończenie. Po pierwsze epizod zamyka komitywa Uli i Marka (na ten moment jest to wspólna walka o firmę, ale fakt, iż Dobrzański jest w stanie znów rozmawiać z żoną, przebywać w jej towarzystwie, dobrze wróży dla ich małżeństwa) przeciwko Hu. Bohaterowie zostali doprowadzeni do stanu, kiedy nie mają już praktycznie nic do stracenia, decydują się więc na rzeczy, na które normalnie by się nie zdobyli. Na szantaż. Z niecierpliwością czekamy więc na dalszy rozwój jednego z najciekawszych wątku skupionego wokół Hu. Od pewnego czasu możemy zaobserwować, że BrzydUla 2 trzyma raczej równy poziom. Zapewnia fanom serialu rozrywkę i niezmiennie wciąga, nie bawi jednak aż tak, jak w najlepszych okresach tego sezonu. Oby wspomniana najlepsza passa jeszcze powróciła.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj