Harris wprowadziła jednocześnie 7 tytułów serii na listę bestsellerów New York Times. Laureat Oscara i nagrody Emmy, Alan Ball nakręcił na podstawie tych książek serial, który stał się wielkim hitem na całym świecie.

W siódmym tomie Harris po raz kolejny pakuje Sookie w kłopoty. Po zdradzie Billa i wydarzeniach na balu królowej Luizjany w Nowym Orleanie, główna bohaterka musi jechać na międzystanowy kongres wampirów, jako telepatka królowej Luizjany i główny świadek w wampirzym procesie przeciwko Sophie-Ann, która jest oskarżona o zabicie męża, Petera Threadgilla, króla Arkansas. Na tym kongresie Sophie-Ann, chce nie tylko udowodnić swoją niewinność, ale również zarobić trochę pieniędzy na odbudowę swojej siedziby, która została uszkodzona przez huragan Katrina. Prawdziwa akcja rozpoczyna się po dotarciu do hotelu w Rhodes, w którym ma się odbyć kongres. Sookie spotyka znajomego z Dallas o imieniu Barry, który również jest telepatą. Ich rozmowy bez wypowiadania słów są ciekawe i jak się okaże na końcu bardzo przydatne. Czytając te rozmowy nie jedna osoba zazdrości tej dwójce możliwości prowadzenia takiej konwersacji w towarzystwie. Zjazd najważniejszych wampirów z różnych stanów, stwarza doskonałą okazję do ataku dla ich przeciwników. Krótko po przyjeździe dochodzi do pierwszych morderstw...

[image-browser playlist="611347" suggest=""]

Sookie jest świadkiem ceremonii i procesów, a także intryg w wampirzym wydaniu. Autorka doskonale porusza się w stworzonym przez siebie świecie, buduje napięcie ukazując nam kolejne elementy układanki, która pod koniec książki ma logiczne i jak się wydaje oczywiste zakończenie. Nie brakuje również wątku miłosnego, choć nie jest on tak rozbudowany jak w poprzednich tomach. Główna bohaterka nadal spotyka się z tygrysołakiem Quinnem, co więcej odkrywa jego przeszłość. Lecz przyszłość tego związku jest niepewna ponieważ więź Sookie i Erica pogłębia się, co nie odpowiada Quinnowi.

Fabuła jest dopracowana w najdrobniejszym szczególe, brak tu zbędnych opisów i postaci, wszystko tworzy spójną całość, a dodatkowo jest napisane z lekkością. Być może język, którym posługuje się Charlaine Harris nie jest wysokich lotów, lecz nie odbija się to zbytnio na całości. Należy również docenić humor autorki, który ukazuje się czytelnikowi w licznych sytuacjach, opisach i dialogach. Biorąc pod uwagę, że niebawem czeka nas dopiero czwarty sezon serialu „Czysta krew”, twórcom daleko jeszcze do interpretacji siódmego tomu przygód kelnerki-telepatki. Jestem jednak zwolenniczką kontynuacji serialu przez kolejne lata, który jest miłą odmianą do ugrzecznionych „Pamiętników wampirów”. „Wszyscy martwi razem” daje twórcom serialu nie tylko możliwość ukazania dalszych losów Sookie Stackhouse, a także możliwość użycia efektów specjalnych, które z pewnością będą potrzebne podczas końcówki sezonu. Podsumowując, gorąco polecam książę wszystkim miłośnikom tego cyklu, ale też tym którzy się wahają i nie są przekonani czy naprawdę warto poświęcić czas na ich przeczytanie. Z kolei jeśli czekacie na czwarty sezon serialu, to siódma książka Harris na pewno umili wam czas oczekiwania na końcówkę czerwca (premiera 4. sezonu "Czystej krwi"). Ocena: 8,5/10 PLUSY: + kolejne elementy świata nadnaturalnego + sposób prowadzenia polityki przez wampiry + wyobraźnia autorki + wybuchowe zakończenie MINUSY: - nieciekawy wątek miłosny Autorka: Aleksandra Woźny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj