Walt Longmire zostaje przedstawiony jako twardy, prawy szeryf, ale zarazem jako zwykły, miewający własne problemy człowiek. Próbuje dojść do siebie po śmierci żony, lecz od jakiegoś czasu mu to nie wychodzi. Pojawia się alkohol, zaniedbania w pracy. Dopiero bieżąca sprawa, do której zostaje zmuszony przez swoją zastępczynię, zaczyna go ożywiać. Robert Taylor, znany z małej roli z filmu "Matrix" przyzwoicie gra tę postać, ale brakuje w nim jakiejś charyzmy, która sprawiłaby, że widzom będzie zależeć na jego losach. Jego osoba wydaje się nudna i nie przyciąga nas do ekranu. Postacie drugoplanowe są, jak na razie, bardzo przeciętne. Nawet Katee Sackhoff z Battlestar Galactica nie ma nic ciekawego do zaprezentowania.

[image-browser playlist="601751" suggest=""]©2012 A&E

Fabularnie jest naprawdę nieźle, co na pewno jest zasługą pierwowzoru literackiego. Sprawa prowadzona w pilocie jest ciekawa i pozbawiona przewidywalności. W kilku miejscach zastosowano drobne zwroty akcji, które zbijały z tropu, gdy już można było być pewnym, że to właśnie ta osoba zabija. Kiedy już wyjawiona zostaje tożsamość mordercy, pojawia się zaskoczenie, gdyż trudno było przewidzieć, że właśnie ta postać będzie winna. Na razie nie zapowiada się na to, by w Longmire był jakikolwiek główny wątek, lecz ostatecznie należy poczekać na przynajmniej drugi i trzeci odcinek, by to określić. Patrząc na zwiastun reszty sezonu, widać, że poruszane sprawy będą ciekawe i nietypowe.

Dużo zaletą Longmire jest miejsce akcji oraz klimat. Od początku do końca odnosi się wrażenie, że oglądamy współczesny western. Do tego te wielkie przestrzenie, pełne pięknych widoków, które dają nam poczucie ogromu terenu, nad którym piecze sprawuje Walt. Dodatkowo pojawiają się również Indianie, gdyż w hrabstwie jest rezerwat. Nie lubią Walta, o czym wyraźnie dają znać podczas pierwszego spotkania ich służb porządkowych z szeryfem hrabstwa. Na budowę przyjemnego klimatu wpływa także muzyka, wpisująca się idealnie w realia serialu.

[image-browser playlist="601752" suggest=""]©2012 A&E

Longmire, jak na razie, zaciekawia dobrą historią i potencjałem na przyzwoity kryminał w westernowym klimacie. Na chwilę obecną brakuje dynamizmu i ciekawszych postaci. Jeśli aktorzy rozkręcą się w kolejnych odcinkach, to może wyjść z tego niezły serial na wakacje.

Ocena: 6/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj