Michael Fassbender: The Biography ukazała się w polskich księgarniach w tym samym czasie, gdy do kin trafiła ekranizacja bestsellerowej powieści Jo Nesbo Snømannen, w której aktor wciela się w rolę Harry’ego Hole - norweskiego policjanta, rozwiązującego mroczną kryminalną zagadkę. Jednak oryginalny tekst biografii powstał w 2012 roku, dlatego w polskiej wersji została ona wzbogacona o trzy dodatkowe rozdziały - napisane przez Anitę Zuchorę - by uczynić ją bardziej aktualną. Książka w dużej mierze jest opowieścią o długiej, krętej i wyboistej drodze Fassbendera do sławy. Nie da się ukryć, że jest to jedna z historii,  na podstawie których można nakręcić bardzo sztampowy i czasami melodramatyczny film o próbie zrobienia kariery w show-biznesie. Na początku bohater ma wiele planów i marzeń, ale też problemów z wkręceniem się do hermetycznego środowiska. Przyjmuje kilka kiepskich propozycji tylko po to, by w ogóle w czymś grać. Natomiast na czynsz zarabia, stojąc za barem.  Z czasem dostaje swoją pierwszą rolę, która ma być przełomem w jego karierze. Jednak los ma, co do niego inne plany -zwiastowany wielki sukces wcale się takim nie okazuje. Ostatecznie dzięki talentowi i ciężkiej pracy wszystko kończy się happy endem. Brzmi znajomo? Tym razem nie jest to opowieść stworzona przez kiepskich scenarzystów, a prawdziwe życie. Biografia skupia się głównie na kulisach życia zawodowego aktora, ale również pokazuje, że sukces nie przyszedł mu w życiu tak łatwo.
Źródło: Wyd. Dolnośląskie
Autor wnikliwie analizuje filmowe dokonania Fassbendera, opisując po kolei wszystkie jego role. Jest to dość kompletna historia. Maloney stara się opowiedzieć o tym jak Irlandczyk zdobył daną rolę, jak się do niej przygotowywał, ale także jak wyglądała praca na planie, by na koniec wspomnieć o przyjęciu produkcji przez widzów i krytyków. Nie zapomina również o ocenie gry Fassbendera. Dzięki temu czytelnik poznaje go jako aktora wszechstronnego, który nie boi się żadnego wyzwania. W książce pojawia się sporo ciekawostek, głównie z czasów jego młodości. Dowiadujemy się na przykład, że telewizyjnym debiutem Michaela była reklama linii lotniczych, że wraz z kolegami odgrywał sceny z filmów Quentina Tarantino i że czasem żałuje decyzji o porzuceniu szkoły teatralnej.
Jednym z podstawowych mankamentów biografii jest forma budowania w niej obrazu samego Fassbendera. Aktor ukazany jest jako postać idealna, praktycznie pozbawiona wad, przez co szybko odnosi się wrażenie, że bycie tak perfekcyjnym jest niemożliwe. Potęguje to sposób pisania o słynnej sprawie oskarżenia o pobicie, jakie wobec aktora wytoczyła jedna z jego byłych partnerek. Maloney sprowadza tu wszystko do roli plotki, nic nieznaczących pomówień, będących pożywką dla prasy brukowej. Michael Fassbender. Biografia to świetna publikacja dla osób, które chcą poznać filmowe dokonania aktora. Są one opisane w ciekawy i przystępny sposób. Z zainteresowaniem przeczytają ją głównie te osoby, które do tej pory nie śledzieły kariery aktora krok po kroku. Natomiast jego fani mogą czuć niedosyt, ponieważ większość opisanych faktów na pewno nie jest im obca.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj