W 2014 roku syn sławnego aktora, Gustawa Holoubka – Jan Holoubek, nakręcił film dokumentalny "Pocztówki z Republiki Absurdu", przedstawiający alternatywną rzeczywistość, w której Polska obchodzi 40-lecie istnienia PRL-u. O ile reżim islamski opisywany w komiksie "Persepolis" trudno jest porównać do reżimu komunistycznego, to jednak dokument Holoubka, choć mocno abstrakcyjny, daje namiastkę tego, jak niegdyś wyglądało życie w Iranie, a co Satrapi tak zręcznie uchwyciła w swojej powieści graficznej.
"Persepolis" jest komiksem opowiadającym o początkach rewolucji islamskiej w Iranie oraz kolejnych latach umacniania się tego reżimu, a także odnajdywania się w tej nieprzyjaznej rzeczywistości, którą matka głównej bohaterki określa mianem regresu cywilizacyjnego z uwagi na wprowadzenie polityki wstecznej oraz wszechobecnego regresu kulturalnego.
Satrapi niczym Art Spiegelman w "Mausie" znalazła własny klucz do opowiadania o swoich ciężkich przeżyciach (plasujących się w społeczno-historycznym kontekście). W tym wypadku otaczającą rzeczywistość opisuje z punktu widzenia dojrzewającej dziewczyny z rewolucyjnym nastawianiem, popełniającej błędy, lecz także posiadającej wysokie ambicje. Dzięki temu zgłębiana problematyka, nie tracąc na znaczeniu, zyskuje na łatwości przekazu, a jest o czym opowiadać, bowiem po przewrocie w Iranie panuje atmosfera wszechobecnego niepokoju, agresji oraz ucisku, zaś śmierć jest namacalnym zjawiskiem, które dotyka znajomych oraz członków rodziny.
"Persepolis" nie ma z góry narzuconej linii fabularnej, a co za tym idzie - narracji. Na opasły tom składają się krótkie, kilkustronicowe historie układające się w spektakularną mozaikę pokazującą cała irańską kulturę – tragikomiczne historyjki celnie demaskujące absurdy reżimu islamskiego. Idealnie z tego rodzaju formami komiksowymi współgrają rysunki mające więcej wspólnego z grafiką niż komiksowymi impresjami. Momentami przypominają one nawet nieco abstrakcyjną kreskę Maxa Anderssona.
Główna bohaterka (parte parole autorki) jawi się jako kobieta silna, chcąca być jak najbardziej niezależna. "Persepolis" jest właśnie zapisem przeżyć tej świadomej kobiety i jej oglądu na otaczającą ją rzeczywistość - zgrabnie wyłożoną filozofią, a koniec końców nostalgiczną opowieścią o czasach dorastania pod wrogim reżimem, o tragikomicznym wydźwięku.
Zobacz również: Jak wygląda czwarty „Batman. Detective Comics”?
Choć Iran kojarzy się z terroryzmem, kobietami w burkach oraz z wiecznymi wojnami, to jednak rzeczywistość przedstawia się nieco inaczej - i choćby dlatego warto sięgnąć po ten komiks. Aby przekonać się, iż społeczność o takiej opinii jest tak naprawdę niesamowicie życzliwa i fascynująca pod względem kulturowym.