Motto znajdujące się na oficjalnej pieczęci stanu Nowy Jork brzmi "Excelsior", co po łacinie oznacza "Coraz wyżej". Coraz wyżej piąć się w wymaganiach odnośnie własnej osoby - zdaje się być hasłem przewodnim nadchodzącej historii miłosnej. Historii zbudowanej na przewrotnych przygodach dwojga nieco "popapranych" bohaterów. Tych dwoje postaci, jawnie zwariowanych na tle niecodziennych sytuacji, jest wyraźnym kluczem do sukcesu na polu wyzutych ze wszelkiego zaskoczenia filmów o rodzącym się uczuciu. Bo czymże jest prawdziwe uczucie, jak nie najlepszym motywatorem powrotu do normalności? Tylko jak ową "normalność" zdefiniować?

[image-browser playlist="594954" suggest=""]
©2013 Forum Film Poland

"Poradnik pozytywnego myślenia", czyli ekscentryczna komedia romantyczna, przedstawia historię młodego mężczyzny Patricka oraz pewnej urodziwej dziewczyny imieniem Tiffany, których drogi krzyżują się w obliczu uczuciowej tragedii. Pat, dobry w głębi serca pierworodny rodziny Solatano, po zdradzie, jaką zafundowała mu jego żona, stał się wybuchowym i nieprzewidywalnym w swych zachowaniach mężczyzną, którego bezpośredniość w kontaktach z ludźmi jest wielce krępująca. Wierząc jednak w niczym nieusprawiedliwioną niewinność swojej żony, Patrick zaczyna pracować nad swoim charakterem, dążąc wyraźnie do odzyskania utraconego szczęścia w objęciach tej jednej kobiety. Jak się jednak okazuje, Ta Jedna nie jest Tą Jedyną, gdyż w tym właśnie momencie w życiu bohatera pojawia się Ona – Tiffany, czyli żeńskie odbicie jego złamanego serca. Dziewczyna, na której twarzy z początku z trudem szukać oznak szczęścia, stara się zapomnieć o utraconym uczuciu, stosując ku temu nie przynoszące rezultatu nierządne metody. W jednej chwili obie te postaci z bagażem traumatycznych przeżyć spotykają nie tylko swoje zranione odbicie, ale przede wszystkim pełne zrozumienie ze strony drugiej osoby. A to wszystko rozgrywa się w objęciach pozytywnie zakręconej choroby psychicznej, zamieszkującej umysły obu postaci, oraz sporej dawki humoru.

Nadchodzący film Davida O. Russella to zaskakująco udane oraz niecodzienne podejście do relacji damsko-męskich w krzywym zwierciadle bladej codzienności. To niekoniecznie oczywista w swych następstwach historia romantyczna opowiedziana w pozytywnie zwariowanym tonie. Przewidywalna w finale, dostarcza jednak świeżego spojrzenia na obraz rodzącego się uczucia, pociągając za sobą nić niewymuszonego uśmiechu oraz zachwytu, świdrującego w brzuchu niczym motyle. Bohaterowie "Poradnika", których poczynania prowadzone są z pewnym oderwaniem od rzeczywistości, być może z jednej strony mogą budzić niechęć, z drugiej jednak wzbudzają sympatię i chęć obcowania z nimi. To całe ich zachowanie, słowa, jakie wypowiadają i proste gesty są na tyle naturalne, na ile prawdziwy może być gest nie skąpany w wodzie obowiązującego savoir vivre. Dwójka bohaterów za nic ma sobie sztuczne uśmiechy czy wymuszoną uprzejmość. Ich szczerość, nieco przesadna miejscami, buduje w oczach widza postacie dwóch dorosłych dzieci, których nikt jeszcze nie nauczył kłamać. Te właśnie cechy składają się na oryginalność postaci nadpobudliwego Patricka oraz nieprzewidywalnej Tiffany.

[image-browser playlist="594955" suggest=""]
©2013 Forum Film Poland

Czymże jednak jest dobry film bez świetnych aktorów, pasujących do granych postaci jak letnia kurtka na wiosnę. "Poradnik" to przede wszystkim wyraz kunsztu aktorskiego Jennifer Lawrence oraz powrót wielkiej formy Roberta De Niro. Tych dwoje aktorów stanowi ogromną siłę produkcji, na czoło której fabularnie wysuwana jest postać Patricka z ujmującym uśmiechem nieokrzesanego dziwaka. Jednak to postać Tiffany zbiera laury za swą wiarygodność. A to wszystko za sprawą, wspomnianej już, niezwykle utalentowanej młodej aktorki, z powodu której ciężko nie śledzić kolejnych produkcji z jej udziałem. Wiarygodność zawiedzionej życiem dziewczyny daje widzom możliwość utożsamiania się z postacią z dużego ekranu, a tym samym tworzy istotną dla produkcji więź pomiędzy widzem a bohaterami filmu. Poziom kunsztu aktorskiego nie idzie jednak w parze z wizją Tiffany w oczach samego reżysera i scenarzysty. Bohaterka grana przez Jennifer Lawrence została przedstawiona jako silna kobieta stanowiąca podporę w obliczu niemal każdego problemu. Jej postać jest na tyle niezwykła, iż zastępuje z sukcesem wiedzę i doświadczenie zawodowe psychologa prowadzącego głównego bohatera - rozwiązuje pojawiające się problemy rodzinne obcych osób, by ostatecznie zaginać spostrzegawczością najwybitniejsze umysły. Można pomyśleć, że "Poradnik" powstał głównie dla roli Tiffany, której postać jedynie prowizorycznie zostaje zepchnięta na drugi plan. Takie skumulowanie najlepszych i najbardziej wyraźnych cech w jednej osobie sprawia, iż z czasem zaczynamy się zastanawiać, czy aby postacie pojawiające się wokół bohaterki nie stanowią jedynie swoistego "dopełnienia dzieła". Miejscami, zgodnie z tak zbudowaną fabułą, może pojawić się myśl, że ratunkiem dla chorego umysłu jest nie uczucie, lecz odpowiednia terapia, jaką po mistrzowsku przeprowadza młoda dziewczyna na upatrzonym sobie mężczyźnie. Oczywiście tematu tego nie będziemy rozwijać, ale z punktu widzenia komedii romantycznej, jaką niewątpliwie jest "Poradnik pozytywnego myślenia", gryzie się to nieco z fundamentami fabuły.

Na szczęście w towarzystwie nieco przerysowanych kwestii pojawia się Robert De Niro z niezwykłą rolą ojca głównego bohatera. Postać Patricka Seniora to powrót do mistrzowskiej gry aktorskiej z twardym męskim charakterem, który jednak łatwo złamać w obliczu powracającego z zakładu psychiatrycznego potomka. Scena, gdy głowa rodziny otwiera się przed synem, utwierdza nas w przekonaniu, że emerytowany "Wściekły Byk" pamięta jeszcze, jak powinno się grać na światowym poziomie.

[image-browser playlist="594956" suggest=""]
©2013 Forum Film Poland

Cóż zatem dostarcza widzom nadchodzący film Davida O. Russella? Z pewnością trafioną produkcję z oryginalnym podejściem do komedii romantycznych, w której romantyzm przesłania czarny humor oraz długa lista szczerych aż do bólu stwierdzeń. "Poradnik" to światełko w tunelu bladych schematów, do którego powinien dążyć każdy filmowy pociąg. To niecodzienna historia o miłości, outsiderach i wyrażaniu swoich opinii. Choroba umysłowa, obok której nie sposób przejść obojętnie, wydaje się być tutaj oczywistym i wręcz naturalnym zachowaniem na tle chorej normalności. Normalności, która stanowiąc bezpośrednie źródło choroby, staje się przewrotnie ratunkiem dla odrobiny człowieczeństwa. Jeżeli gatunek komedii romantycznych już dawno zaszufladkowaliście w towarzystwie miłosnych błahostek, to czas najwyższy zmienić szufladę. "Poradnik pozytywnego myślenia", zgodnie z tytułem, spełnia swoją rolę: radzi, nastraja pozytywnie i daje do myślenia. Takiej komedii romantycznej jeszcze nie widzieliście.

Ocena: 7/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj