Casey McQuiston w ubiegłym roku zadebiutowała powieścią Red, White & Royal Blue. Urodziła i wychowała się w południowej Luizjanie, a obecnie mieszka w Nowym Jorku. Jej powieść była wielokrotnie nagradzana. Na swoim koncie ma, m.in. Goodreads Choice Award 2019 w kategorii debiut roku oraz romans roku. Najlepszą książką okrzyknęły ją Vouge, Vanity Fair, Entertainment Weekly oraz wiele innych mediów. Red, White & Royal Blue to historia Pierwszego Syna Ameryki Alexa oraz księcia Walii Henry’ego. Podczas wesela na brytyjskim dworze między nimi dochodzi do kłótni, w wyniku której mężczyźni lądują w weselnym torcie. Aby zażegnać nadchodzący nad dwoma państwami kryzys, PR-owcy wymyślają ustawkę. Od tej pory Alex i Henry muszą pokazywać się światu jako najlepsi kumple. Nikt jednak nie spodziewa się, że fałszywa przyjaźń przerodzi się w uczucie, które bohaterowie będą musieli ukrywać przed całym światem. Całość opowiedziana jest z perspektywy Alexa, chociaż w Red, White & Royal Blue jest wiele drugo-, a nawet trzecioplanowych postaci. Dwójce głównych bohaterów często towarzyszy rodzeństwo i przyjaciele. W przypadku Alexa są to siostra June oraz przyjaciółka Nora, jeśli zaś chodzi o Henry’ego to jest to przyjaciel Pez. Mamy również okazję zobaczyć jego relację z dwójką rodzeństwa – Beą oraz Filipem. Swoje pięć minut dostaje również ochrona księcia i pierwszego syna. Mimo iż autorka starała się opowiedzieć trochę o każdym z nich, to na pierwszy plan wysuwa się historia rodzącego się uczucia pomiędzy dwójką głównych bohaterów. W tym wszystkim zabrakło jednak trochę punktu widzenia Henry’ego. Dopiero gdzieś w połowie książki mamy okazję bliżej go poznać za sprawą maili, które wymienia z Alexem, a które z czasem stają się coraz bardziej osobiste i pokazują tego bohatera w innym świetle. 
Źródło: Prószyński i S-ka
McQuiston stworzyła bohaterów, których nie da się nie lubić. Alex i Henry, chociaż odmienni, wzbudzają sympatię w czytelniku od samego początku. Autorce udało się świetnie zarysować również relacje między rodzeństwem. Alex i June to rodzeństwo, które raz się uwielbia, by za chwilę stoczyć wielką kłótnię. Mimo to oboje mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Dodatkowo ich docinki wprowadzają do powieści sporo humoru. To kolejna rzecz, która się McQuiston udała – w książce pełno jest zabawnych sytuacji. Nie brakuje przy tym również odniesień i nawiązań do popkultury. Wszystko to razem sprawia, że czytelnik może dobrze się bawić podczas lektury.
Akcja trochę zwalnia w połowie, a wszystko przez to, że główny bohater zaczyna bardziej skupiać się na swoim romansie niż na otaczającym go świecie. A było tu wiele wątków, które miały potencjał. Alex od początku opowieści zaangażowany jest w życie polityczne, bierze udział w kampanii wyborczej, ponieważ jego matka-prezydentka ubiega się o reelekcję. Za sprawą Henry’ego oraz Alexa autorka próbowała pokazać, że życie na świeczniku nie zawsze jest usłane różami. Henry, którego Alex poznaje z dostarczonych mu PR-owych notatek z czasem okazuje się być zupełnie inną osobą. Czytelnik ma okazję zobaczyć jak bohaterowie nieustannie żyją według wytyczonych dla nich reguł – często nie mogą robić tego, na co mają ochotę, nie mogą również być z tymi, których kochają, gdyż jest to problematyczne dla wizerunku ich rodzin. Red, White & Royal Blueto lekka historia, która spodoba się miłośnikom romansów. W powieści niektóre wątki zostały jedynie zarysowane i miały duży potencjał na rozwinięcie McQuiston jednak nie poszła w tę stronę i wszystko stanowiło jedynie tło dla opowiedzianej przez nią miłosnej historii. Sprawia to, że Red, White & Royal Blue jest przyjemną lekturą na chwilę relaksu w wakacyjnym czasie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj