Saga amerykańskiego mistrza pióra Briana K. Vaughana oraz sprawnej rysowniczki Fiony Staples udowadnia, iż komiksowe medium może poruszać kontrowersyjne, często przemilczane tematy. W wielokrotnie nagradzanej serii autor Y: Ostatni z mężczyzn dotyka problematyki powszechności pornografii, niekontrolowanej przemocy, bezcelowych konfliktów zbrojnych oraz rasizmu. Wymienione kwestie artysta wtapia w dramatyczną opowieść drogi w konwencji science fiction oraz dark fantasy, stanowiącą pean ku czci wartości rodzinnych. Oto przed nami trzeci tom perypetii zakochanej pary i ścigających ich łowców.
Po tragicznych zdarzeniach z wcześniejszych tomów zdeterminowani uciekinierzy (Marko, Alana, ich córka Hazel, matka Marko, Klara oraz różowy duch młodej Izabel) mogą w końcu odpocząć. Schronienie przez wrogami odnajdują w samotni pisarza D. Oswalda Heista – twórcy książki, która diametralnie zmieniła ich poglądy o toczącej się wojnie pomiędzy ich rasami. Następuje zatem chwila pozornego spokoju, harmonii, bliższego poznania się i cieszenia się błahostkami. Niestety radość mąci przybycie ścigających ich antagonistów: Upartego i jego Kłamliwej Kotki, byłej narzeczonej Marka, Gwendolyn oraz weterana wojennego, barona Robota IV. Szczęśliwy finał tegoż starcia i przeżycie wszystkich postaci graniczy z cudem. Jednocześnie na scenie pojawiają się nowi bohaterowie: homoseksualni dziennikarze śledczy próbujący rozwiązać niewygodną sprawę porwania Alany oraz kolejna wyborna łowczyni Płonąca, siostra Upartego.
Saga #3 kontynuuje świetną passę cyklu. Brian K. Vaughan właściwie stopniuje napięcie, mieszając momenty wytchnienia ze scenami pełnymi wartkiej akcji, niebezpieczeństw, a nawet grozy. Ponownie scenarzysta serii zapewnia nam krwawe wolty fabularne oraz błyskotliwe dialogi. Siłą recenzowanego dzieła jest bezbłędna kreacja bohaterów, ich rozterki wewnętrzne, naznaczone bólem i tęsknotą za normalnością interakcje, ambiwalentne natury. Równie apetycznie wypada konstrukcja całego uniwersum – zjawiskowe planety, futurystyczne miasta, elementy charakterystyczne dla baśni, fantasy, makabry, a nawet ckliwego romansu.
Warstwa graficzna jest dość estetyczna, przejrzysta i wiarygodna. Najlepszym atutem kreski Fiony Staples jest prezencja bohaterów, mimika oraz dynamika starć (szczególnie widoczna w decydującej konfrontacji w kryjówce jednookiego pisarza). Rysowniczka bardzo udanie oddaje na całostronicowych kadrach ważne sceny, jak choćby atak oszalałej, małoletniej Sophie na Upartym czy widok Gwendolyn w towarzystwie Kłamliwej Kotki na szczycie góry. Z rewelacyjnej strony prezentuje się konsekwentny dobór kolorystyki oraz chwytliwe okładki danych rozdziałów. Jedynym słabszym elementem rysunków jest dość ubogi drugi plan.
Saga #3 jednocześnie urzeka, fascynuje, wzrusza i niepokoi. Dzieło, w którym z taką samą siłą kibicuje się bohaterom pozytywnym, jak i negatywnym. Miłość na przekór wszystkiego i wszystkim. Jeden z najlepszych tytułów w dotychczasowym dorobku wydawnictwa Mucha Comics. W oczekiwaniu na następną część proponuję ponowne przeczytanie całości.