Produkcja BBC to uwspółcześniona wersja przygód najsłynniejszego detektywa świata. Sherlock Holmes żyje w Londynie dnia dzisiejszego. Jest detektywem-konsultantem, który zostaje wezwany na miejsce zbrodni zawsze wtedy, gdy policja nie potrafi rozwiązać sprawy sama. Jako, że dzieje się to nad wyraz często, Sherlock ma pełne ręce roboty. Tak w telegraficznym skrócie można by streścić warstwę fabularną serialu. Nie jest to jednak opis, który oddaje pełnię opowieści. Tym, co najbardziej przyciąga do tej produkcji, jest bowiem wyśmienicie napisany scenariusz, pełen doskonałych żartów, licznych niedopowiedzeń oraz sytuacji, posiadających drugie dno. Bohaterowie również nakreśleni są w tak interesujący sposób, że nie sposób oderwać wzroku od ekranu, gdy prowadzą ze sobą wymianę zdań. Warto wspomnieć także o inteligentnych odniesieniach do oryginalnych dzieł Arthura Conan Doyle'a, które pojawiają się na każdym kroku.

Drugi sezon bije natomiast na głowę i tak świetny sezon pierwszy, stanowiąc równocześnie jego bezpośrednią kontynuację. Na szczególną pochwałę zasługuje wyśmienite rozwiązanie cliffhangera serii pierwszej, na które przyszło czekać widzom aż półtora roku. To, co dzieje się na ekranie w pierwszych minutach, jest tak rozbrajające, że nie sposób oglądać tego bez szerokiego uśmiechu na twarzy.

"Skandal w Belgrawii", "Demony Baskerville" i "Upadek z Reichenbach", czyli trzy odcinki, składające się na drugi sezon to jedne z najlepszych epizodów serialu telewizyjnego ostatnich kilku lat. Przykuwają uwagę, trzymają w napięciu, zapewniają momenty szczerego uśmiechu, a do tego co chwilę zaskakują wątkami fabularnymi.

©2012 BBC

Pod tymi względami, otwierający sezon "Scandal in Belgravia" to odcinek idealny. Dramatyczny, komediowy, co chwilę zmieniający kierunek. Wszystko za sprawą pojawienia się nietypowej osoby w życiu Sherlocka i Johna. Irene Adler, profesjonalna Dominatrix, jest kobietą tyleż intrygującą, co niebezpieczną. Pewną siebie, bezpośrednią, lubiącą gry i manipulacje, a jednak także kruchą i delikatną. Lara Pulver stworzyła bohaterkę niejednoznaczną, przyciągającą uwagę i wywołującą emocje. Jej pojawienie się na drodze Sherlocka, wprowadzi wiele zamieszania w jego życie i sprawi, że atuty jego charakteru staną się też ogromnymi wadami.

Ponadto czapki z głów należą się scenarzystom za to, że najlepsze momenty komediowe, udało im się uzyskać jedynie dzięki wykorzystaniu sygnałów dzwonka telefonicznego. Rozwiązanie genialne w swojej prostocie, które wywołuje szczery, niczym nieskrępowany śmiech.

©2012 BBC

"Hounds of Baskervile" to natomiast najbardziej nadnaturalny odcinek serialu. Taki, który igra ze zmysłami, eksploatując przy tym wewnętrzne lęki. Zagadka jest tym razem na tyle nietypowa, że sam Sherlock wpadnie w jej sidła, uświadamiając sobie przy tym, że jego osoba składa się nie tylko z niedoścignionego umysłu, ale również z odczuwającego emocje ciała. Drugi epizod to również oddech świeżego powietrza od wielkomiejskiego Londynu, gdyż akcja przenosi nas na prowincję, w okolice bazy wojskowej Baskerville. Takie posunięcie uświadamia, że miejsce akcji nie wpływa na przyjemność oglądania. Bohaterowie są nam tak bliscy, że gdziekolwiek by się nie pojawili, chętnie spędzimy z nimi wiele interesująych chwil.

Podstawową obsadę wspomaga w tym odcinku nowa, nieznana dotąd twarz. Castingowym strzałem w dziesiątkę było zatrudnienie Russella Towey’a, znanego publiczności również jako George'a z serialu Being Human (UK). Trzeba przyznać, że obsadzenie aktora, który zasłynął rolą wilkołaka w popularnym serialu, w roli osoby, która panicznie boi się ogromnego Psa z Piekieł, było świetnym pomysłem.

©2012 BBC

"The Reichenbach Fall" stanowi zaś najbardziej zagadkowy ze wszystkich dotychczasowych odcinków. Antagonizm Moriarty – Sherlock nabiera tu zupełnie innego, bardziej namacalnego wymiaru, a rozwiązanie sprawy wywróci świat detektywa o 180 stopni. Skupienie na pojedynku dwóch charakterów pozwoliło po raz kolejny zabłysnąć Andrew Scottowi, czyli ekranowemu Moriarty’emu. Sposób jego zachowania zmienia się tu kilkukrotnie, za każdym razem zaskakując, budząc podziw i odrazę. To zwyczajnie doskonały czarny charakter o wielu twarzach, który świetnie zdaje sobie sprawę ze swoich najmocniejszych stron i skrzętnie wykorzystujący je w życiu.

Można powiedzieć, że ostatni odcinek pokazuje samotną walkę detektywa, tworzy z niego bohatera tragicznego. Jedynego, stojącego po stronie prawdy. Dynamika relacji między poszczególnymi postaciami zmienia się tu wielokrotnie, a oskarżenie, które padnie z ekranu, postawi całą dotychczasową fabułę serialu pod znakiem zapytania.

©2012 BBC

Finał drugiej serii zyskał tak dużą przychylność fanów na świecie, że nie dość, że powstały liczne teorie na temat nietypowego zakończenia, to jeszcze w wielu miejscach można odnaleźć napisy: "Wierzę w Sherlocka Holmesa", odwołujące się bezpośrednio do fabuły odcinka.

Produkcja BBC silnie oddziałuje na widzów, nie daje o sobie zapomnieć i dostarcza szerokiej gamy różnorodnych emocji. Zawsze przy tym utrzymuje uwagę oglądającego, nie pozwalając mu oderwać się od ekranu. Uważam więc, że pakiet z odcinkami "Sherlocka" będzie strzałem w dziesiątkę, nie tylko dla bliskiego fana filmów i seriali. Brytyjska produkcja powinna przypaść do gustu szerokiemu gronu odbiorców, także spokojnie można obejrzeć go również w rodzinnym gronie. Serdecznie polecam!

Ocena: 9+/10

O wydaniu DVD:

Polskie wydanie wypada ubogo w porównaniu do swojego brytyjskiego odpowiednika. Poza poszczególnymi odcinkami, znajdującymi się w oddzielnych boksach, w pakiecie nie znajdziemy bowiem żadnych dodatków. Polskie tłumaczenie jest natomiast przyzwoite, mimo, że czasami stoi dokładnie w poprzek brytyjskich słów, zabierając mu połowę uroku. To niestety ogólna zmora tłumaczeń, więc pod tym względem Sherlock niczym nie odstaje. Niemniej tłumaczenie jest na tyle dobre, że potrafi przynieść rozrywkę również osobom, nie znającym języka.

Dane techniczne:

Reżyseria: Euros Lyn , Toby Haynes , Paul McGuigan
Produkcja: Wielka Brytania , 2011
Czas trwania: 04:30:00
Dźwięk: DD 2.0 angielski, DD 2.0 polski
Format: 16:9
Napisy: polskie

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj