Eda Brubakera nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi graficznych czarnych kryminałów, w którym to gatunku wyspecjalizował się owy twórca. Ten popularny scenarzysta ma na swoim koncie gros interesujących i wartościowych albumów spod znaku noir, choćby: serię Fatale, nagrodzoną wianuszkiem nagród Eisnera powieść graficzną Zaćmienie, cykl Criminal, a także wciągający thriller, Zabij albo zgiń. Trzeba zaznaczyć, iż wszystkie z tych tytułów zostały pierwszorzędnie zilustrowane przez Seana Phillipsa. Z innych komiksów autorstwa Brubakera warto podkreślić: kontynuację Daredevila: Nieustraszony, cykl Catwoman, Batmana: Człowiek, który się śmieje, a nade wszystko Gotham Central, czyli niekonwencjonalne spojrzenie na świat Mrocznego Rycerza z punktu widzenia funkcjonariuszy posterunku głównego w Gotham City. Cechą szczególną stylu twórcy Zaćmienia jest udane połączenie różnych gatunków literackich i filmowych (kryminał, sensacja, thriller, noir, dramat psychologiczny, czysta groza), wzorcowo skrojone intrygi, zaskakujące twisty fabularne oraz bezbłędnie rozpisani bohaterowie i ich klarowne motywacje.      Akcja Śpiocha rozgrywa się w uniwersum Wildstorm spod szyldu Image Comics, którego jednym z pomysłodawców był niezawodny Jim Lee. W świecie tym działają następujące grupy superbohaterów (zwanych tutaj postludźmi): Stormwatch, Authority oraz WildCats, a ich poszczególni członkowie przewijają się na drugim planie rzeczonego dzieła, choćby Cole Cash alias Grifter z drużyny WildCats. Zresztą głównym przeciwnikiem protagonisty serii jest geniusz zła i szef światka przestępczego Tao – jeden z wrogów WildCats, którego powołał do życia sam Alan Moore. Głównym bohaterem świetnie skrojonej opowieści kryminalnej jest natomiast obdarzony supermocami podwójny agent, Holden Carver. Carver za namową szefa agencji wywiadu Johna Lyncha przenika do organizacji złowieszczego Tao, mając za zadanie rozpracowanie całej siatki przestępczej. Sprawy komplikują się, gdy jego zleceniodawca zostaje postrzelony i zapada w śpiączkę.  
Źródło: Egmont
Pierwszy tom zajmującej serii otwiera opowieść Na celowniku, czyli szpiegowska historia napisana na specjalne zlecenie przez Brubakera jako pojedynczy spin-off cyklu WildCats. To właśnie tutaj  pojawia się podwójny agent Carver, choć pierwsze skrzypce odgrywają wspomniani Grifter oraz John Lynch. Po udanym ataku na Lyncha, Grifter próbuje odkryć, kto stoi za całym zamachem. Świetnie wypadają tutaj reminiscencje z wcześniejszych misji dwójki przyjaciół, ukazanie czołowego bohatera WildCats w zupełnie innym świetle, klub dla trzecioligowych złoczyńców, a także prowadzone przez Griftera wnikliwe śledztwo. Na celowniku w ciekawy sposób zilustrował Colin Wilson, który doskonale oddał wygląd poszczególnych bohaterów oraz wszechobecną aurę tajemnicy i suspensu. Właściwa fabuła cyklu Śpioch koncentruje się na samodzielnych perypetiach Holdena Carvera i jego perturbacjach życiowych. Agent na polecenie swego nowego szefa – demonicznego Tao, ma odnaleźć kreta w przestępczej organizacji. Życie Holdena wisi na włosku – protagonista serii będzie musiał użyć całego arsenału sztuczek i oszustw, aby ocalić skórę. Trzeba do tego dodać, iż sam posiada niezwykłe zdolności, jego ciało szybko się regeneruje, a on sam potrafi przekazać swój ból i męki innych osobom.
Niewątpliwej plusem okazało się wniknięcie przez Brubakera w świat podrzędnych złoczyńców o supermocach (cudaczny Nihilista, postawny Ludobójca i wyszczekany Trisomiczny Ray są tego  najlepszym przykładem). Dobrze wypadają dwuznaczne, częstokroć burzliwe relacje podwójnego agenta z poszczególnymi zbirami, struktura organizacji Tao, a także wprowadzenie do fabuły istnej femme fatale, panny Misery, która wdaje się w płomienny romans z Carverem. Cieszy epizodyczna rola Johna Lyncha we wspomnieniach agenta, wstrząsające genezy poszczególnych postaci (zwłaszcza panny Misery i Ludobójcy) oraz nieustanna akcja, krwawe zwroty akcji i soczyste dialogi. Dodajmy do tego realistyczną, dokładną kreskę Seana Phillipsa, przykuwające oko okładki poszczególnych rozdziałów oraz szkice amerykańskiego mistrza ołówka, a otrzymamy wyśmienity komiksowy kryminał. Czekanie na ciąg dalszy jak najbardziej uzasadnione.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj