Przez większość dotychczasowych odcinków obserwowaliśmy zmagania rodziny Kennishów w procesie ze szpitalem, w którym doszło do zamiany dwóch głównych bohaterek. W ostatnim epizodzie pierwszego sezonu doczekaliśmy się rozwiązania tego wątku, całkiem zresztą nieoczekiwanego. Tego, że szpital przegra, można było się spodziewać, ale tego, że Kennishowie dostaną jako zadośćuczynienie symbolicznego dolara, a Angelo stanie się milionerem - już chyba nie.
Ten zaskakujący wyrok jest jednocześnie wstępem do zupełnie nowej historii. Niestety niezbyt ciekawej. Bogatszy o pięć milionów dolarów Angelo, zachowujący się niczym Święty Mikołaj i rozdający prezenty na prawo i lewo - nie przemawia to do mnie zbytnio. Jego wielkie plany, budowa domu, próba rozpoczęcia nowego życia – nic fascynującego. Odnoszę wrażenie, że już ciekawiej byłoby, gdyby Angelo zgarnął pieniądze i uciekł z nimi, gdzie pieprz rośnie. Jest jednak szansa, że w życiu mężczyzny i reszty bohaterów Switched at Birth namiesza nieco nowa postać. Istnieje niemałe prawdopodobieństwo, że kobieta, która pojawiła się już w finale pierwszego sezonu, może być w ciąży ze świeżo upieczonym milionerem. Jeśli te przypuszczenia się potwierdzą, wpłynie to nie tylko na Angelo, ale również na Daphne, Bay i Regine.
[image-browser playlist="595977" suggest=""]
©2012 ABC Family
„The Door to Freedom” to odcinek, w którym twórcy starali się pozamykać pewne wątki, by zrobić miejsce dla nowych historii. Tak było chociażby w przypadku Daphne, która po bolesnym rozstaniu z byłym szefem chyba w końcu pogodziła się z zaistniałą sytuacją i gotowa jest ruszyć dalej. Można przypuszczać, że już niedługo znajdzie szczęście w ramionach Travisa, który od dłuższego czasu podkochuje się w dziewczynie.
Również w życiu Bay szykuje się wiele zmian. W końcówce poprzedniego sezonu zmieniła się nie do poznania – z grzecznej dziewczyny stała się zbuntowaną nastolatką, która wpadła w złe towarzystwo. Drugi sezon to powrót do przeszłości – Bay na nowo staje się wzorową córką i uczennicą. Dodatkowo przenosi się do Carlton, szkoły dla osób niesłyszących. Uważam, że to może być całkiem ciekawe rozwiązanie. Dlaczego? Trzeba przyznać, że serial ten – choć nigdy nie był specjalnie porywający – oferuje widzom coś zupełnie nowego, świeżego. Mowa tu oczywiście o próbie przedstawienia świata osób niepełnosprawnych słuchowo, świata, który jest odmienny od tego znanego ludziom słyszącym. To zdecydowany plus tej produkcji i szczerze liczę na to, że twórcy będą dalej szli w tym kierunku. I fakt, że nie jedna – jak dotychczas – a dwie główne bohaterki większość czasu spędzać będą w środowisku osób niesłyszących, może okazać się strzałem w dziesiątkę.
[image-browser playlist="595978" suggest=""]
©2012 ABC Family
Pierwszy sezon Switched at Birth okazał się być całkiem interesującym. Na razie ciężko stwierdzić, czy i tym razem będzie podobnie. Póki co nie wszystkie proponowane przez twórców pomysły wydają się mieć potencjał. Jest to jednak dopiero początek nowego sezonu i jeszcze wiele może się zmienić.
Ocena: 6/10