The Serpent Queen to serial kostiumowy, którego celem nie jest wierne odtwarzanie historii Katarzyny Medycejskiej. To nie dokument, a bardziej twórcza wizja, która ma zapewnić nam rozrywkę. Serial oparty jest na książce historycznej o tej postaci, więc oczywiście przedstawia wiele prawdziwych wydarzeń z jej życia. Twórcza konwencja jednak pozwala to unowocześnić i wyróżnić projekt na tle wielu innych dzieł z tego gatunku. Na pierwszy rzut oka dostajemy to, co zawsze: intrygi, politykę i różne zawiłości świata, w którym bohaterka musi lawirować, aby przetrwać. W tym przypadku wyróżnikiem staje się łamanie czwartej ściany, czyli momenty, gdy Katarzyna zwraca się do widza. Wykorzystano ten pomysł dość kreatywnie. Nie jest to jedynie pustym ozdobnikiem, bo ma znaczenie w budowanej narracji. Samantha Morton jako starsza Katarzyna Medycejska to złoto. Aktorka w typowy dla siebie sposób tworzy kreację wybitną, która intryguje na wielu poziomach i staje się wizytówką serialu. Z tym też jest związany duży problem The Serpent Queen, bo jest to rola niewielka i na ten moment marginalna. Poznajemy przeszłość Katarzyny, więc na pierwszy plan wysuwa się aktorka grająca jej młodszą wersję. Jasne, daje ona z siebie wszystko, ale przy Morton każdy by wypadł gorzej. Twórcy nie wykorzystują najmocniejszego atutu produkcji.
fot. materiały prasowe
+5 więcej
Fabularnie wszystko jest raczej typowe dla seriali kostiumowych, ale nie jest to minus. Mamy dużo polityki, różnorodne postacie oraz interesującą główną bohaterkę (także w młodszej wersji). Nic tutaj nie zaskakuje, bo nie musi, ale sposób opowiadania historii jest świadomy i odpowiednio wyważony. Przez to też wszelkie z pozoru oczywiste elementy rozwoju tej opowieści i twisty dobrze się sprawdzają. Gwarantują rozrywkę i emocje. Trudno narzekać na coś, co w pełni jest wpisane w swój gatunek i konwencję. Być może dla niektórych będzie to wadą, bo serial jest po prostu przewidywalny. The Serpent Queen nie jest produkcją wybitną, ale to kawał dobrej rozrywki. Serial dobrze wpisuje się w swój gatunek i ma potencjał, by stać się jeszcze lepszy. Z pewnością warto poświęcić mu czas. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj