Pochodzący z Hawajów artysta o azjatyckich korzeniach konsekwentnie (od 1987 roku) pracuje nad recenzowaną serią, będącą hołdem dla dziedzictwa feudalnej Japonii. Cykl tworzony nieprzerwanie od ponad trzydzieści lat stanowi barwne uniwersum zamieszkałe przez antropomorficzne postaci. Stan Sakai tworzy wciągające historie odnoszące się do tamtej epoki, pełne wiarygodnych bohaterów, nagłych zwrotów akcji oraz peanu ku uniwersalnym wartościom: braterstwo, honor, prawość czy poświęcenie w imię sprawiedliwości. Reprezentantem tych pozytywnych cech jest oczywiście długouchy wojownik, skazany na samotną wędrówkę po niesprzyjającym świecie. Miyamoto Usagi jest zawsze tam, gdzie dzieje się krzywda zastraszonym osobą, a jego doskonałe władanie bronią białą, rozsądek i wiara w słuszność podejmowanych działań ratują go z każdego niebezpieczeństwa. Waleczny ronin to prawdziwy bohater z krwi i kości, oddany nielicznej grupie wiernych druhów i surowo rozprawiający się z wszelakimi złoczyńcami. W niniejszym albumie znajdziemy gros zajmujących opowieści, w których swój debiut zaliczą ważne dla całej serii postaci, choćby postawny łowca nagród Gen. Otwierający dany komiks rozdział (Stary kozioł i koziołek) koncentruje się na życiu oraz honorze samurajów, a także hołdzie dla ówczesnych profesji (vide: kapitalna nowela, zatytułowana Opowieść twórcy latawców). Równie dobrze wypada przejmująca historia Ogień i lód, w której na pierwszy plan wysuwa się nieszczęsny los młodej kobiety opłakującej zmarłego ukochanego oraz związany z tym wątek miecza po zabitym samuraju.  Sakai pokazuje również życie zwykłych oszustów i przestępców, czego nowela Opowieść szulera jest najlepszym przykładem. Na koniec wisienka na torcie, czyli tytułowa opowieść, stanowiąca ukłon w stronę kultowego cyklu Samotny wilk i szczenię, Kazuo Koike i Gōsekiego Kojime.   Drugi rozdział (Kręgi) skupia się na trudnym powrocie Usagiego do jego rodzimej wioski i spotkaniu z ukochaną, Mariko. Miyamoto konfrontuje się z okrutnym demonem mieszkającym pod mostem (Most), innym roninem walczącym za pieniądze (Pojedynek) oraz bandytami zastawiającymi na niego sidła w lesie (Yurei). Sakai powraca również do wcześniejszego życia ronina, gdy ten był oddanym samurajem na dworze pana Mifune (Córka księcia). W Kręgach obserwujemy jego ponowne przybycie do rodzinnej wioski i walkę z tamtejszymi zbirami. Epizod poświęcony jego miłości do dobrodusznej Mariko stanowi o sile całego tomu. Utwierdza nas w przekonaniu, iż scenarzysta serii w pełen maestrii sposób opowiada o sile uczuć, oddaniu oraz złożonej przysiędze i drodze bushido.
Źródło: Świat Komiksu
W zamykającym rozdziale (Gen) na scenę pewnie wkracza zdeterminowany łowca nagród, rosły nosorożec, Murakami Genosuke. Z zaciekawieniem przyglądamy się niełatwej przyjaźni pomocnego królika z gruboskórnym Genem, która niejednokrotnie zostaje wystawiona na ciężką próbę. Okazuje się, że pod wpływem Usagiego, Gen potrafi zachować się bohatersko i szlachecko, stając w obronie pokrzywdzonych. Ich znajomość oraz wspólne konfrontowanie się ze złoczyńcami należy uznać za jeden z najmocniejszych elementów całej serii, a sam Gen to bodaj najbardziej wyrazisty i złożony bohater cyklu. W historii Kitsune Sakai wykreował wizerunek uroczej złodziejki, która niejednokrotnie będzie wykorzystała łatwowierność ronina dla swoich pysznych celów. Prawdziwą perełką tego rozdziału jest natomiast nowela Duch generała ze zjawą nieszczęsnego generała Tadaoko w roli głównej. Usagi pomaga umarłemu dopełnić jego powinność i odejść w honorowy sposób ze świata żywych.
Recenzowany album to kwintesencja całej serii o króliczym roninie, w której czytelnicy znajdą wszystkie elementy, za które pokochaliśmy dzieło Stana Sakaiego. Hawajczyk serwuje  nam: wiarygodnych bohaterów, przykuwające uwagę historie oraz realistyczny obraz feudalnego Kraju Kwitnącej Wiśni. Doskonałe opowieści przygodowe o uniwersalnym przesłaniu i niekończącej się walce sił dobra i zła.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj